 |
niesamowite jest to, że gdziekolwiek jesteśmy, patrzymy na to samo niebo.
|
|
 |
odczuwam niekontrolowaną potrzebę na odrobinę szczęścia./ wiecej_niz_mozesz
|
|
 |
przyjaźni nie ma, przyjaźń to ściema -.- II systematyczny_chaos
|
|
 |
na co dzień, potrafiłabym rozmawiać z Nim godzinami, czasem nawet na tak błahe i nieistotne tematy, po to by jedynie wsłuchiwać się w brzmienie słów, w rytm Jego oddechu wydobywający się z głośnika telefonu. ten stan, chociaż tak mało znaczący to jednak najlepszy ze wszystkich, kiedy znów leżąc z telefonem przy uchu, uśmiechasz się do pustych ścian pokoju, znów wewnętrznie cieszysz się kolejnymi uderzeniami własnego serca, tymi, w których streszcza się to codzienne szczęście, jakie On, daje Ci sobą. / Endoftime, specjal.
|
|
 |
w każdej dziewczynie spotkanej na ulicy doszukuję się ciebie, jakiejś cząstki twojego charakteru,uśmiechu, tych iskierek w oczach na mój widok, a jak jakiejś się doszukam to dochodzę do wniosku że to nie to samo i że żadna mi ciebie nie zastąpi.../ nizej-podpisany
|
|
 |
nie znaliśmy się długo...ale to właśnie te cztery miesiące one były najlepszym okresem w moim życiu. miałem ciebie, twoje serce, mimo że nie raz zachowywałem się jak zwykły chuj, to ty nadal byłaś przy mnie, kiedy wracałem naćpany, ty ze łzami w oczach witałaś mnie w drzwiach.' a na drugi dzień nawet słowem nie odzywałaś się, twoje spojrzenie mówiło wszytko, rozumiałem z niego więcej niż bym chciał, obiecywałem, łamałem kolejne obietnice, tak jak teraz, teraz kiedy nawet nie mam odwagi by pójść i zapalić świeczkę na Twoim grobie. / nizej-podpisany
|
|
 |
Była ucieleśnieniem moich marzeń. Dzięki niej stałem się tym, kim jestem, a trzymanie jej w ramionach wydawało się bardziej naturalne niż bicie serca.
|
|
 |
|
kto wypędza przyjaźń z życia, usuwa ze świata słońce.
|
|
 |
jedno 'Kocham Cię' nie wyrazi tego co czuje. milion słów to nic przy tym co kryje się w mojej głowie II systematyczny_chaos
|
|
 |
Wsłuchiwałem się w odgłos jej kroków, gdy z sekundy na sekundę oddalała się coraz bardziej. Patrzyłem w jej oczy, wtedy gdy właśnie oznajmiała, że odchodzi, że zostawia to wszystko na zawsze za sobą. Ogromny ból serca? Tak to czułem, nagle dochodząc do wniosku, że świat w tej chwili dla mnie przestał jakby istnieć.
|
|
 |
siedząc tak na brzegu łóżka, zalewam łzami kartkę, wyładowywuję nerwy, ukrywając ból pomiędzy kolejnymi wersami. szwy na sercu pękają, to wszystko zaczyna tracić sens, kiedy własne życie staje Ci się obojętne, a jedyną myślą w głowie, jest myśl o Nim, o tym jak trudno jest oddychać, kiedy na co dzień nie ma Go tutaj. świadomość, że być może już nigdy nie będzie obok, na nowo zadaje cios gdzieś pomiędzy żebra. / endoftime.
|
|
 |
dzis siedze i mysle co by bylo...gdybym wtedy nie zamknął drzwi i nie odszedł / nizej-podpisany
|
|
|
|