![zapal papierosa i puść całe życie z dymem. HuczuHucz.](http://files.moblo.pl/0/8/25/av65_82507_snapchat-333759638.jpg) |
zapal papierosa i puść całe życie z dymem. - HuczuHucz.
|
|
![prawdopodobnie? straciłam sens a wraz z nim straciłam chęć do życia do tej monotonności której przeważająca część to teren bólu nie bólu głowy czy żołądka bo to nic takiego a ból serca. wewnętrzny ścisk kłucie jakby wbijano Ci kolejny tysiąc tępych ostrzy. wiesz czasami naprawdę nie wiem czego jeszcze mogę spodziewać się od życia co jeszcze mnie czeka i jedyne nad czym się zastanawiam to to czy chcę w ogóle się tego dowiedzieć czy chcę przeżyć przyszłość. endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
prawdopodobnie? straciłam sens, a wraz z nim straciłam chęć do życia, do tej monotonności, której przeważająca część to teren bólu, nie bólu głowy czy żołądka, bo to nic takiego, a ból serca. wewnętrzny ścisk, kłucie jakby wbijano Ci kolejny tysiąc tępych ostrzy. wiesz, czasami naprawdę nie wiem czego jeszcze mogę spodziewać się od życia, co jeszcze mnie czeka, i jedyne nad czym się zastanawiam, to to czy chcę w ogóle się tego dowiedzieć, czy chcę przeżyć przyszłość. / endoftime.
|
|
![może czasem jesteśmy głupie zakochując się tak na amen. może czasem jesteśmy pojebane wierząc takim kretynom którzy nie znają słowa miłość. i nawet jeśli to głupota choć przez chwilę zapominamy o problemach i jesteśmy najszczęśliwszymi istotami pod słońcem.](http://files.moblo.pl/0/8/25/av65_82507_snapchat-333759638.jpg) |
może czasem jesteśmy głupie zakochując się tak na amen. może czasem jesteśmy pojebane wierząc takim kretynom, którzy nie znają słowa miłość. i nawet jeśli to głupota, choć przez chwilę zapominamy o problemach i jesteśmy najszczęśliwszymi istotami pod słońcem.
|
|
![Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję nie potrzebuję ciepła jego promieni ani tego że znów będzie na parę chwil by o zachodzie niepostrzeżenie zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro definicji szczęścia czy sprostowań uczuć nie potrzebuję niczego bo dziś nie mam już nic. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy, bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję, nie potrzebuję ciepła jego promieni, ani tego, że znów będzie na parę chwil, by o zachodzie niepostrzeżenie zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro, definicji szczęścia czy sprostowań uczuć, nie potrzebuję niczego, bo dziś, nie mam już nic. / Endoftime.
|
|
![więcej snu. więcej muzyki. więcej herbaty. więcej książek. więcej zachodów i wschodów słońca. więcej tworzenia więcej długich spacerów. więcej śmiechu. więcej uścisków. więcej marzeń. więcej wycieczek. więcej zabawy. więcej miłości więcej jego. md.](http://files.moblo.pl/0/8/25/av65_82507_snapchat-333759638.jpg) |
więcej snu. więcej muzyki. więcej herbaty. więcej książek. więcej zachodów i wschodów słońca. więcej tworzenia, więcej długich spacerów. więcej śmiechu. więcej uścisków. więcej marzeń. więcej wycieczek. więcej zabawy. więcej miłości, więcej jego. | md.
|
|
![po co miłość gdy jest co ją tworzy.](http://files.moblo.pl/0/8/25/av65_82507_snapchat-333759638.jpg) |
po co miłość, gdy jest co ją tworzy.
|
|
![Bywało że serce było jedynie marginesem tym nic nie znaczącym potrzebnym by zapisać zaledwie parę wątków których równie dobrze mogłoby zupełnie tam nie być. Uczucia? Sterta kurzu syf gromadzący się gdzieś pomiędzy nigdy nie uważałam że potrafię im podołać nigdy też nie dzieliłam się nimi bo nadzwyczajnie nie było po co. A szczęście? To parę reguł sprostowań w życiu bez terminowej definicji bez zaprzeczeń i skrupułów dziś go nie ma bo szczęściem był On. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Bywało, że serce było jedynie marginesem, tym nic nie znaczącym, potrzebnym by zapisać zaledwie parę wątków, których równie dobrze mogłoby zupełnie tam nie być. Uczucia? Sterta kurzu, syf gromadzący się gdzieś pomiędzy, nigdy nie uważałam, że potrafię im podołać, nigdy też nie dzieliłam się nimi, bo nadzwyczajnie nie było po co. A szczęście? To parę reguł, sprostowań w życiu, bez terminowej definicji, bez zaprzeczeń i skrupułów, dziś go nie ma, bo szczęściem był On. / Endoftime.
|
|
![długo się nie widzieliśmy . a ja się zmieniłam . stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu . i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie . zacząłeś gwizdać i mówić ulala . uśmiechnęłam się pod nosem . nie poznałeś mnie . z gracją się odwróciłam przy czym moja zwiewna sukienka ładnie zawirowała . uśmiechnęłam się tym uśmiechem którym obdarzałam tylko ciebie . zaniemówiłeś . twarz ci dziwnie pobladła . a więc jednak przypomniałeś sobie kim jestem . odwróciłam się na pięcie i poszłam przed siebie . słyszałam słowa twoich kumpli znasz ją ?! milczałeś . byłam z siebie dumna .](http://files.moblo.pl/0/8/25/av65_82507_snapchat-333759638.jpg) |
|
długo się nie widzieliśmy . a ja się zmieniłam . stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu . i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie . zacząłeś gwizdać i mówić "ulala" . uśmiechnęłam się pod nosem . nie poznałeś mnie . z gracją się odwróciłam, przy czym moja zwiewna sukienka ładnie zawirowała . uśmiechnęłam się tym uśmiechem, którym obdarzałam tylko ciebie . zaniemówiłeś . twarz ci dziwnie pobladła . a więc jednak przypomniałeś sobie kim jestem . odwróciłam się na pięcie i poszłam przed siebie . słyszałam słowa twoich kumpli "znasz ją" ?! - milczałeś . byłam z siebie dumna .
|
|
![dziś w nocy zapomniałam jak się oddycha. md.](http://files.moblo.pl/0/8/25/av65_82507_snapchat-333759638.jpg) |
dziś w nocy zapomniałam jak się oddycha. / md.
|
|
![Noc plaża szum pobliskiego morza arkadia uczuć kiedy jego zapach tak delikatnie drażnił mój przełyk a jego dłoń swobodnie ściskała w sobie moją nieco mniejszą. Swoboda myśli łamane granice parę szybszych oddechów kolejna wymiana na nowo czułam że mam go tylko dla siebie że pomimo tego jak wiele nas dzieli mam go wciąż obok. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Noc, plaża, szum pobliskiego morza, arkadia uczuć, kiedy jego zapach tak delikatnie drażnił mój przełyk, a jego dłoń swobodnie ściskała w sobie moją, nieco mniejszą. Swoboda myśli, łamane granice, parę szybszych oddechów, kolejna wymiana, na nowo czułam, że mam go tylko dla siebie, że pomimo tego jak wiele nas dzieli, mam go wciąż obok. / Endoftime.
|
|
![Momenty wyrwane jakby z kadru filmu jego uśmiech zmieszany z promieniami porannego słońca głos przeszywający na wskroś każdą z tysiąca myśli słowa gesty i te uczucia które podobno podpierane z obu stron mają szansę przetrwać dłużej niż my sami. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Momenty wyrwane jakby z kadru filmu, jego uśmiech zmieszany z promieniami porannego słońca, głos przeszywający na wskroś każdą z tysiąca myśli, słowa, gesty i te uczucia, które podobno podpierane z obu stron, mają szansę przetrwać dłużej, niż my sami. / Endoftime.
|
|
|
|