głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fuckingxprinceeswikaa

mając sześć lat pospiesznie  by zdążyć na wieczorynkę  przyklejałam kolejne elementy papieru kolorowego na karton. zaciskając w ręku tubkę z klejem  przez myśl mi nie przeszło  że kilka lat później prócz makulatury  będę sklejać jeden z narządów   serce.

definicjamiloscii dodano: 5 stycznia 2012

mając sześć lat pospiesznie, by zdążyć na wieczorynkę, przyklejałam kolejne elementy papieru kolorowego na karton. zaciskając w ręku tubkę z klejem, przez myśl mi nie przeszło, że kilka lat później prócz makulatury, będę sklejać jeden z narządów - serce.

patrzyłam w ślad za odjeżdżającą śmieciarką z uczuciem  iż właśnie zabrała z mojego kosza wszystko  doszczętnie   dziesiątki puszek po coli  czy kartek z moimi niezdarnymi myślami. pozorne banały  lecz oplecione scenerią chwil  tysiącem myśli  które tłoczyły się chaotycznie po mojej głowie. gdzieś  na którymś z wysypisk  odkładały się moje wspomnienia. gniły  przepadały  zostawały zasypywane przez poodrywane fragmenty dusz innych. tak umarło moje serce   nie znosząc świadomości tego  że sekundy w których biło  z cholernym sensem  bo miało ten raz w życiu dla kogo  odeszły.

definicjamiloscii dodano: 5 stycznia 2012

patrzyłam w ślad za odjeżdżającą śmieciarką z uczuciem, iż właśnie zabrała z mojego kosza wszystko, doszczętnie - dziesiątki puszek po coli, czy kartek z moimi niezdarnymi myślami. pozorne banały, lecz oplecione scenerią chwil, tysiącem myśli, które tłoczyły się chaotycznie po mojej głowie. gdzieś, na którymś z wysypisk, odkładały się moje wspomnienia. gniły, przepadały, zostawały zasypywane przez poodrywane fragmenty dusz innych. tak umarło moje serce - nie znosząc świadomości tego, że sekundy w których biło, z cholernym sensem, bo miało ten raz w życiu dla kogo, odeszły.

pamiętam o tamtym ręczniku z dalmatyńczykami  choć zniszczył się już kilka lat temu  a od tamtej pory nie miałam go przed oczami. pamiętam o ulubionej miseczce w której zawsze jadłam płatki w dzieciństwie  choć któregoś popołudnia została potłuczona przez mamę i wywieziona tydzień później na wysypisko śmieci. pamiętam o sercu   kiedyś biło i wykazywało oznaki życia. skończyło  bezpruderyjnie pokaleczone przez Niego.

definicjamiloscii dodano: 5 stycznia 2012

pamiętam o tamtym ręczniku z dalmatyńczykami, choć zniszczył się już kilka lat temu, a od tamtej pory nie miałam go przed oczami. pamiętam o ulubionej miseczce w której zawsze jadłam płatki w dzieciństwie, choć któregoś popołudnia została potłuczona przez mamę i wywieziona tydzień później na wysypisko śmieci. pamiętam o sercu - kiedyś biło i wykazywało oznaki życia. skończyło, bezpruderyjnie pokaleczone przez Niego.

kierują nami  mając z tego zapewne niezłe widowisko. teraz poruszają jednym ze sznureczków  a moja dłoń przesuwa się do Twojego policzka. następnie Ty  Twoje ręce posunięte ku mnie  by opleść naokoło moją talię. pochylają nasze bezwiedne ciała ku sobie. zetknięcie porcelanowych warg kolorowych marionetek. jakiś love story spektakl.

definicjamiloscii dodano: 5 stycznia 2012

kierują nami, mając z tego zapewne niezłe widowisko. teraz poruszają jednym ze sznureczków, a moja dłoń przesuwa się do Twojego policzka. następnie Ty, Twoje ręce posunięte ku mnie, by opleść naokoło moją talię. pochylają nasze bezwiedne ciała ku sobie. zetknięcie porcelanowych warg kolorowych marionetek. jakiś love story spektakl.

w empiku na półce z bosko drogimi maskotkami  szukałam Twojego serca.

definicjamiloscii dodano: 4 stycznia 2012

w empiku na półce z bosko drogimi maskotkami, szukałam Twojego serca.

pisałam  mówiłam  czułam oddając każdej z tych czynności część siebie. w słowach czy gestach odkruszałam kawałek mojej duszy  zostawiając go wraz ze wspomnieniem któregoś ze spacerów  rozmów  wieczorów. przypadkiem wyzbyłam się Jej doszczętnie  uzależniając całe swoje życie od przeszłości. i głównie od Niego  zarazem.

definicjamiloscii dodano: 4 stycznia 2012

pisałam, mówiłam, czułam oddając każdej z tych czynności część siebie. w słowach czy gestach odkruszałam kawałek mojej duszy, zostawiając go wraz ze wspomnieniem któregoś ze spacerów, rozmów, wieczorów. przypadkiem wyzbyłam się Jej doszczętnie, uzależniając całe swoje życie od przeszłości. i głównie od Niego, zarazem.

taka codzienna tradycja   ten wysoki kubek z kakao i wyłącznie Ty w mojej głowie.

definicjamiloscii dodano: 4 stycznia 2012

taka codzienna tradycja - ten wysoki kubek z kakao i wyłącznie Ty w mojej głowie.

wiele osób pojawiło się epizodycznie w moim życiu  by niedługo potem zniknąć. wiele sytuacji pozostawiło jakieś piętno na mojej osobie i uczuciach. dużo  cholernie dużo przeminęło. odeszło nieodwracalnie  zostawiając po sobie jedynie sentymenty.

definicjamiloscii dodano: 4 stycznia 2012

wiele osób pojawiło się epizodycznie w moim życiu, by niedługo potem zniknąć. wiele sytuacji pozostawiło jakieś piętno na mojej osobie i uczuciach. dużo, cholernie dużo przeminęło. odeszło nieodwracalnie, zostawiając po sobie jedynie sentymenty.

Ludzie to ciekawe istoty  potrafią być wszystkim jak i niczym.

literyjutra dodano: 4 stycznia 2012

Ludzie to ciekawe istoty, potrafią być wszystkim jak i niczym.

czasem tak mnie to wszystko męczy  że nawet nie mam siły źle się czuć.

literyjutra dodano: 4 stycznia 2012

czasem tak mnie to wszystko męczy, że nawet nie mam siły źle się czuć.

W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nielogiczne działanie.

literyjutra dodano: 4 stycznia 2012

W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nielogiczne działanie.

Głupi jesteś  że nie doceniałeś swoich szans.

literyjutra dodano: 4 stycznia 2012

Głupi jesteś, że nie doceniałeś swoich szans.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć