 |
Są we mnie dwie kobiety. Jedna pragnie namiętności i przygód. Druga natomiast chce być niewolnicą rutyny, życia rodzinnego, drobnych spraw, które można zaplanować i wykonać. Zmagają się we mnie przykładna pani domu i prostytutka. Spotkanie tych dwóch kobiet w jednym ciele jest bardzo ryzykowną sprawą. Bo to współistnienie dwóch boskich energii, dwóch przeciwstawnych światów i może się zdarzyć, że jeden świat zniszczy drugi. / D. Terakowska
|
|
 |
Lepiej, by zraniła cię prawda, niż pocieszyło kłamstwo. / Khaled Hosseini
|
|
 |
Siła charakteru to nie dar od losu, lecz nagroda za wygraną walkę z jego przeciwnościami. / Intymność, facebook
|
|
 |
Żaden człowiek nie przygotuje Cię na swoje odejście. A już na pewno nie ten, który nauczył Cię swojej obecności. / Katarzyna Wołyniec
|
|
 |
Nie życzę ci zbyt wiele szczęścia - to nudne; nie życzę też klęski. Powtarzam po prostu: “żyj lepiej” i dołóż starań, żeby się bardzo nie nudzić. / Fiodor Dostojewski
|
|
 |
Czasem rzeczy najzwyklejsze - kiedy się je dzieli z właściwymi ludźmi - bywają niezwykłe. / Nicholas Sparks
|
|
 |
To jak traktujemy zwierzęta - jest odbiciem naszego człowieczeństwa. / Aleksandra Steć ♥
|
|
 |
Wiesz, on zniszczył we mnie całą pasję istnienia. Sprawił, że na krótką chwilę uwierzyłam, że nie jestem nic warta i nigdy nic warta nie będę. Wiedział gdzie uderzyć, żeby bolało. Myślę, że nie ma większej zbrodni na drugim człowieku niż zabrać mu to, co kocha najbardziej i powiedzieć, że może żyć dalej bez tego fragmentu serca. Nie ma większego okrucieństwa niż zabrać nadzieję komuś, kto ma tylko ją. / Aleksandra Steć
|
|
 |
Nie zależy mi na nim, nie kocham go i nie chcę jego powrotów w moim życiu. Na sobie również mi nie zależy, nie kocham siebie i nie chcę być już tą naiwną dziewczynką. Chcę narodzić się od początku, kurwa.
|
|
 |
2. Dlatego moja przyjaciółko najlepsza, proszę Cię, przestań. Zrozumiałam i chcę już iść dalej, ale bez Ciebie. Będę się starała być najlepszą, pod każdym względem. Pieprzę przeszłość, teraz jest najważniejsze.
|
|
 |
1. Odkąd pamiętam, po każdej burzy w moim życiu czekałam na moment pogodzenia się z rzeczywistością. Dla mnie od zawsze to była samotność. Wolałam ją niż kolejnego palanta wprowadzać swoje życie, kochając zupełnie kogoś innego. Samotność nazywałam spokojem. Gdy zasypiałam, płakałam, zabijałam wolny czas to ona zawsze była tuż obok. Nigdy nie pytała, nie oceniała, nie pieprzyła głupot, tylko po prostu była. Starałam się jej nie wygarniać, tylko czekałam sama na jej odejście. Przyzwyczaiłam się do niej jak do drugiego człowieka. Teraz mam wrażenie, że za bardzo rozgościła się w moim życiu. Przez nią wracam do spraw, które spieprzyłam i nie jestem już w stanie ich naprawić. W mojej głowie odbija pełno nieprzeprowadzonych rozmów, niewypowiedzianych słów, niespełnionych obietnic wobec innych i ogrom pytań. Żałuję, że nie mogę zmienić przeszłości. Postąpiłabym w wielu przypadkach całkiem inaczej, wybrałabym inne rozwiązania, naprawdę, ale nie mogę się już cofnąć.
|
|
 |
Myślą jestem zawsze przy Tobie, Ty byłaś jedynym promieniem mojego miłego życia. / Marek Hłasko
|
|
|
|