 |
Przez chwilę w sercu miała wiosnę, w brzuchu motyle, a w głowie słyszała śpiew ptaków.
|
|
 |
Po raz setny czytam ten sam wers książki, nie rozumiejąc, nie wiedząc, co się wkoło dzieje.
|
|
 |
i choć byliśmy dla siebie wszystkim, to przeszłość nadal nie pozwala Nam spojrzeć w oczy.
|
|
 |
widzisz ich ? o , tam . to taka mała grupka wariatów , która kocha mnie całym sercem . nazywam ich przyjaciółmi , wiesz ? i oni nie pozwolą mnie zranić , naprawdę . więc bądź ostrożny .
|
|
 |
znamy się czy nie ? kogo teraz to tak naprawdę obchodzi ? mamy własne życie , nie myślimy o sobie . tylko jeszcze czasem , gdy przypadkiem wpadniemy na siebie na ulicy serce zaczyna pękać , a w naszych oczach można zobaczyć tą cholerną tęsknotę , za tym co było kiedyś. jednak wszystko i tak sprowadza się do krótkiego , oschłego : cześć , i wzroku wbitego w ziemię .
|
|
 |
Natłok myśli nie do ogarnięcia... Pożerająca tęsknota... I strach, że będziesz wolał ją...
|
|
 |
Wszechogarniający lęk, paraliżujący strach, fasada udawanej obojetności.
|
|
 |
Wredna, złośliwa, czepialska... Wszystko po to, by zamaskować strach, że okażesz się taki, jak wszyscy inni...
|
|
 |
Przeorałeś mi psychikę tak bardzo, że nie potrafię teraz zaufać żadnemu w facetowi, a w ludzkiej życzliwości i zainteresowaniu doszukuję się podstępu.
|
|
 |
Pokaż, że tak łatwo się nie poddajesz, pokaż, że jesteś silna i nie rezygnuj z marzeń.
|
|
 |
co ja mogłam w nim widzieć ? dopiero teraz, patrząc na niego, odczuwam żal, że tak bezsensownie zmarnowałam rok uganiając się za nim .
|
|
 |
zaciągam się papierosowym dymem niemal czując jak rozsadza me płuca . zabawne . ciebie nie wdychałam, a mimo to, rozsadziłeś moje serce .
|
|
|
|