 |
|
Z każdym dniem jest coraz gorzej. Smutniej, szarzej, zimniej w sercu.Nadzieja odeszła, marzenia osiadły gdzieś na dnie, nawet czas jakoś szybciej leci.Słone łzy spływają po policzkach, a ja próbuję złapać oddech jak ryba pozbawiona wody.To walka z samotnością, którą póki co przegrywam.
|
|
|
|
Od godziny siedzę na parapecie sącząc zimne już kakao i patrzę w okno, przez które z powodu deszczu prawie nic nie widać. Wielkie krople odbijają się o szybę po chwili spływając w dół. Zupełnie tak jak słone łzy po moich policzkach. W słuchawkach znów smutne piosenki, które idealnie psują mi humor. W głowie głupie myśli latają jak oszalałe, a obolałe serce przyspiesza bicie. Generalnie rzecz biorąc - siedzę i umieram
|
|
|
|
Przepraszam za to, że czasem jestem nie do zniesienia. Przepraszam za niewypowiedziane myśli. Przepraszam, że czasem zamykam się w sobie.Przepraszam za wszystkie wyrządzone krzywdy. Przepraszam, za każde bolesne słowo. Przepraszam, że czasem nie potrafię spojrzeć w oczy. Przepraszam za to, że tak ciężko się zmienić.
|
|
|
|
Wiem, że trudno to sobie wyobrazić, ale ja jak inni ludzie mam uczucia
|
|
|
|
Przytul mnie, nie mów nic, tylko bądź.
|
|
|
|
Jakbym chciała pocierpieć to bym sobie wbiła nóż w żyły .Jakbym chciała popłakać to zaczęłabym myśleć o Tobie .W obu przypadkach osiągnęłabym sukces .
|
|
|
|
Nie płaczę przez Ciebie. To nie Twoja wina. Przecież Ty wcale nie chciałeś, żebym Cię kochała.
|
|
|
|
Nie ma, że boli. Pierdolnij smajla i ruszaj na podbój świata mała dziewczynko, która sądzi, że po jego odejściu jest nikim. Dopiero teraz zaistniałaś, dopiero teraz jest Twój czas
|
|
|
|
Chciałabym komuś powiedzieć co tak naprawdę czuję, ale nie potrafię. Tak naprawde sama nie wiem co się ze mną dzieje.Dlaczego zachowuję się tak jak zachowuje.Nie umiem tego wytłumaczyć .Czuję taką ogromną w chuj wyniszczającą pustkę. I po prostu mam tego wszystkiego dość
|
|
|
|
Nigdy nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym, żegnamy i przeklinamy mijający dzień.
|
|
|
|
- Kochany Święty Mikołaju przynieś mi lalkę.!
- A mi sanki.!
- A Ty czego chcesz dziewczynko.?
- Ja.? Ja chcę tylko odzyskać utraconą nadzieję , wiarę w miłość i drugą połówkę swego serca...
|
|
|
|
A gdzie jest, kur.wa, sens życia, że tak filozoficznie zapytam ?
|
|
|
|
Dodaj komentarz
