 |
jeśli Ty masz mnie gdzieś, to ja też postaram się umieścić tam Ciebie. Szkoda moich łez, bólu, cierpienia oraz zdrowia, powtarzała to głośno wyraźnie i nie jednokrotnie.. jednak w podświadomości wciąż miała nadzieję.. nadzieje na lepsze jutro z nim w roli głównej.
|
|
 |
-jesteś idealna, jednak jest jedna rzecz którą bym w Tobie zmienił.. zaniepokojona zaczęła się zastanawiać nad swoimi wadami, niepewnie się zapytała co takiego. a on z szyderczym uśmiechem, odgarnął jej kosmyk włosów, delikatnie pocałował w czoło i powiedział - twoje nazwisko zmieniłbym na swoje.
|
|
 |
wiesz za czym tęsknię ? za tymi chwilowymi porywami serca.. gdy przechadzałam się ulicą z przyjaciółkami i oglądałyśmy się za każdym przystojnym facetem, puszczałyśmy im zalotne spojrzenia oraz posyłałyśmy przeurocze uśmiechy.. już tak nie potrafię, bo za każdym razem gdy spojrzę na innego przypominam sobie o Tobie, doszukując się w nim czegoś co przypominałoby mi Ciebie.
|
|
 |
Moje oczy są nadal niebieskie, w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja, pełne ciepła są moje dłonie, jeszcze wierzę w drugiego człowieka.
|
|
 |
A dziś proszę Cię Boże o tylko jedno. Uwolnij mnie od tej cholernej miłości, wyzwól mnie od tego uczucia, które działa tylko w jedną stronę.. czy naprawdę uważasz, że jestem w stanie kochać za dwie osoby? otóż nie jestem.. próbowałam, starałam się ze wszystkich sił, jednak nie dałam rady. Proszę zrozum mnie, uwolnij mnie od tego ciężaru i pozwól na nowo zobaczyć świat we wszystkich kolorach. /zakazanamilosc
|
|
 |
-Jakbyś nie zauważył, moje serce zostało niedawno roztrzaskane na milion kawałków. -Jakbyś nie zauważyła, chcę skleić wszystkie kawałki w jedną całość, nawet jeśli zajmie mi to całe życie. /zakazanamilosc
|
|
 |
|
fałszywym ludziom ręki nie podaje.
|
|
 |
|
Nienawiść do moich przyjaciół, to nienawiść do mnie, więc nie mów dziwko, że nic mi nie zrobiłaś i naskakuję na Ciebie bezpodstawnie.
|
|
 |
|
Trochę za późno na szczerą rozmowę i tym bardziej za późno na powroty . Nie rozpalisz popiołu.
|
|
 |
Żyła kiedyś dziewczyna, która czuła sie gorsza od innych, ponieważ była niewidoma. Bała się kochać ludzi poza jednym facetem. Był zawsze przy niej. Pewnego razu powiedziała mu : "Gdy tylko będę mogła zobaczyć świat, poślubię Cię". Pewnego dnia, ktoś ofiarował jej parę oczu. Gdy zdjęła bandaże, cieszyła się, że może zobaczyć wszystko wliczając w to jej chłopaka. Zapytał ją: " Ponieważ możesz zobaczyć teraz wszystko w około, wyjdziesz za mnie?" Dziewczyna spojrzała na niego i zobaczyła że nie posiada oczu. Widok jego zamkniętych powiek wstrząsną ją. Nie spodziewała się tego. Myśl, że on nigdy jej nie zobaczy, była dla niej nie do zniesienia - odrzuciła zaręczyny. Widziała jak jej chłopak wychodził z pomieszczenia a z powiek lał się strumień łez. Za jakiś czas otrzymała wiadomość : "Jak tam Twoje oczy moja Kochana? Chciałbym, żebyś wiedziała, że kiedyś należały do mnie ... "'
|
|
 |
|
Powinnam już spać lecz nie potrafię. Siedzę i wpatruję się w palącą świeczkę. Po policzku powoli spływają mi łzy. Nie wiem co się dzieje .. coś sprawia, że zachowuję się inaczej niż zwykle.. Chusteczka za chusteczką. Łza za łzą. Czuję, że z każdą sekundą jest coraz gorzej ./ ciamciaramciaa
|
|
 |
|
Ona zrozumiała, że musi o nim wkońcu zapomnieć. On gdy zobaczył ją z innym poczuł, że tęskni. ♥
|
|
|
|