 |
|
ja za Tobą chłopcze biegać nie będę. w przeciwieństwie do innych panienek, nie będę na każde Twoje zawołanie. nie jestem zabawką, którą gdy się już znudzisz po prostu odstawisz na półkę. mam uczucia. stracisz mnie to wtedy docenisz, ale już zdążę znaleźć kogoś innego, dojrzalszego, odpowiedzialniejszego, lepszego, a nie jakiegoś dzieciaka, który nie wie co to miłość. | nessuno ♥
|
|
 |
|
owszem mam ciężki charakter, ale dla nikogo się nie zmienię. jak się coś nie podoba, to droga wolna, nikogo na siłę trzymać nie będę. tylko pamiętaj, że ja za Tobą nie pobiegnę, nie będę błagać Cię o powrót. pozwolę Ci odejść, ale już nigdy nie pozwolę Ci wrócić. | nessuno ♥
|
|
 |
Sobotni wieczor jak zwykle spędzałam u ciebie. Jedzenie krakersów i przekomarzanie sie przed telewizorem, w którym leci viva to zdecydowanie nasze ulubione zajęcie. Na zegarze przeszło dziesiąta, a ja wpatruje się w najkochańsze spojrzenie świata jakim obdarzają mnie twoje źrenice. Nagle na mojej ulubionej stacji puszcząja skamieniałych. Do głowy w sekunde napływają wspomnienia o tamtym. Ból z jakim mierzyłam się kiedy odchodzil i strach że mógłbyś zrobić to samo. W przypływie myśli powoli rozpoczynam konwersacje 'Jakbyśmy sie kiedys rozstali..'' "Cii...!"- od razu przerywasz. Zniecierpliowiona czekając na ciąg dalszy twojej wypowiedzi słysze najwspanialsze słowa na świecie: ''Ja bym umarł. Nie wiem jak ty ale ja bez serca żyć nie potrafie." ♥
|
|
 |
obudziłam się dziś o 3 w nocy z przeraźliwym płaczem. po chwili przyszła mama i przytuliła mnie, poczułam sie jak małe dziecko. 'znowu ci się śnił?' zapytała. spojrzałam na nią zapłakanymi oczami, nie musiałam nic mówić - wiedziała. po czym przytuliła mnie jeszcze mocniej i powiedziała 'dasz radę jesteś silna! już niebawem on zniknie z Twojego życia, zobaczysz..' nic nie dodało mi tyle siły co jej słowa, usnęłam . budząc się rano na biurku miałam ciepłe kakao, tak, tego mi trzeba było.
|
|
 |
Strzepała z siebie resztkę jego dotyku, wypluła ostatnie jego słowa, przydepnęła skrawek jego serca i odchodząc podniosła wysoko głowę, wierząc, że da sobie radę.
|
|
 |
Gdzieś głęboko czuję , że nie dałabym sobie rady krocząc , bez jego uporczywego ściskania mojej ręki .
|
|
 |
, usiadła na krześle czekając na diagnozę . w końcu lekarz podszedł i powiedział: - to miłość . a właściwie złamane serce . dajemy Ci kilka lat..
|
|
 |
Miał w sobie coś dziwnego . Czasami pragnęła go tak bardzo choć daleko mu było do ideału . Zrujnował wszystkie wyimaginowane postacie w jej głowie . Pokonał ich mimo , że nie był tak doskonały . Miał jednak wielką zaletę - był realny . Tak realny , że gdy nocą dotykał jej twarzy cała drżała.
|
|
 |
rozdrapywanie starych ran prowadzi do zakażenia teraźniejszości.
|
|
 |
Bo za dużo razy widziałam jak miłość umiera, gdy zasługiwała na przeżycie.
|
|
 |
|
Moje zaufanie w stosunku do Ciebie spadło tak mocno, że nawet nie uwierzę Ci która jest godzina.
|
|
 |
|
'Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku.
Bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój.' ♥
|
|
|
|