 |
|
Uśmiecha się i ma ten dołek w policzku, który tak bardzo lubię i kurwa mać - jest śliczna.
|
|
 |
|
I w srodku rozpiera mnie szczęscie, gdy jak się kłocimy przerywasz mi mówiąc: Ślicznie wyglądasz jak się złościsz ;*
|
|
 |
|
stoisz i się ślinisz, albo idziesz i zdobywasz!
|
|
 |
|
dziewczyno, zrozum - zapomnisz. tak, będą dni kiedy będziesz zwijać się z bólu na łóżku, a łzy lecieć będą ciurkiem. później nastaną dni w których na myśl o Nim ogarniać będzie Cię już tylko smutek - nie uronisz łzy. kolejne miesiące będą łatwiejsze , aż w końcu gdy ktoś wypowie Jego imię - będziesz musiała się chwilę zastanowić kim On w ogóle był. więc głowa do góry - jesteśmy silniejsze od tych sukinsynów. / veriolla
|
|
 |
|
..jeśli nawet zostanę zapisem w Twojej pamięci.. jakąś datą.. jakimś wspomnieniem.. to i tak będzie to powrót do czegoś, co się tak naprawdę nie odłączyło.. po prostu się przesunęło na koniec kolejki osób istotnych.. i przyjdzie taki dzień.. być może po wielu latach.. kiedy wyciągniesz -na kilka chwil -na początek kolejki i pomyślisz ' tak, to ona...'
|
|
 |
|
Usiądźmy raz w miesiącu w dzień w którym staliśmy się jednością i porozmawiajmy o dniach które razem przeżyliśmy, o tych bardziej pamiętliwych i o tych których wolelibyśmy zapomnieć, o błędach popełnianych, zobaczmy jak wiele się zmienia i jak nasza miłość stoi w miejscu, jak wiele od tego czasu się o Tobie dowiedziałam, jak dużo będę wiedziała za miesiąc, a jak dużo za rok. Kocham uczyć się Ciebie na pamięć, kocham uczucie że wiem o Tobie wszystko i a przynajmniej więcej niż cała reszta ludzkości.
|
|
 |
|
Pamiętam kiedy pierwszy raz pocalowal mnie w policzek, choc czytalam z jego oczu ze chcial czegos wiecej.
|
|
 |
|
odszedł. -tak zwyczajnie? - nie kurwa. z efektami specjalnymi.
|
|
 |
|
była jedyna w swoim rodzaju. kiedy zaczęła się przede mną rozbierać, przeprosiłem i wyszedłem. bałem się, że jeżeli to zrobimy, zniszczę wszystko. wolałem wyjść, pomimo tego jak strasznie Jej pragnąłem. /niewiadomoco
|
|
 |
|
byłaś dla mnie jak królewna. taka krucha i delikatna, o którą trzeba się troszczyć. pragnąłem Ci zapewniać bezpieczeństwo do końca życia. Twoje gładkie dłonie, niebieskie tęczówki, wrażliwy na łaskotki brzuch.. kochałem to. kochałem Ciebie. /niewiadomoco
|
|
 |
|
brakuje Ci jednego, wytrwałości. to podstawa w walce o mnie, rozumiesz?
|
|
 |
|
wiesz, dawno nie gadaliśmy i dawno się nie widzieliśmy. a ja już nie jestem tą samą naiwną dziewczynką, która będzie na każde Twoje zawołanie. nie jestem już tą, która uwierzy w każde Twoje słowo. nie jestem już tą która będzie płakać, przez Twój cynizm. teraz ja jestem tą chłodną, i jak najbardziej - zimną suką. teraz ja będę olewać Cię z uśmiechem na twarzy, i patrzyć na Twój ból. miło , że w końcu role się zamieniły. Tobie zależy - ja mam wyjebane. trzeba było myśleć wcześniej. / veriolla
|
|
|
|