 |
|
nie bój się o mnie. poradzę sobie. zawsze sobie radzę. zwłaszcza po rozstaniach.
|
|
 |
|
mam prawo nie nosić stanika, wieczorami opijać się kawą i porankami
wypijać pół whisky by zapić wczorajszego kaca. naturalnie wolno mi
opychać się czekoladą tuż po zajaraniu szesnastej lufki i gubienia kluczy
w klatce kanalizacyjnej... czasem tylko żałuje, że wolno mi żałować, że
żadne ramie nie ogranicza.
|
|
 |
|
gdy przechodzi obok mnie, patrzy w ziemię jak lamus!
|
|
 |
|
i obiecaj mi, że bez Ciebie żyć też się da.
|
|
 |
|
w sumie nie jesteśmy razem, więc nie masz obowiązku pisać tylko ze mną. więc teoretycznie mnie nie obchodzi czy piszesz z kimś jeszcze. teoretycznie..
|
|
 |
|
ostatnio wszyscy są szczęśliwi. tylko nie ja.
|
|
 |
|
ZOZOLANDIA to świat, w którym rządzi NAMALOWANAKSIEZNICZKA i którego OKIEMNIEOGARNIESZ. MOJEKUURWAZYCIE kryje się przed tą planetą. nie interesuje ich DEFINICJAMILOSCII. NIECALKIEMLUDZKA jest ta planeta, więc WEZNIEPIERDOL i OGARNIJSIECHLOPIEx3, bo tam robią WIECEJ_NIZ_MOZESZ ty tu. 61SEKUND trwa tam minuta, więc PODOBNOPOPIERDOLONY SKEJTER jest WYLUZ0WANY. BURDEEL tam nie istnieje, także OBCZAJZIOMEK ten świat. ZMOJEJPERSPEKTYWY jest on OSTRO_PORABANY. bywajcie, PJONA. / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
'te szkolne korytarze' ;-)
|
|
 |
|
za dużo klnę, mam wyzywający makijaż i cięty język,
zdarza się, że kradnę. zazwyczaj znajdziesz mnie za garażem
palącą skręta z piwem w lewej ręce, ale z natury nie jestem
zła po prostu ukształtowałam się z wiekiem, można mnie kochać.
|
|
 |
|
być długopisem w twojej dłoni to idiotyczna fucha,
wolę zostać już wiatrem między twoimi palcami,
uciekać przed ich dotykiem...
|
|
 |
|
obecnie? obecnie to moje serce przez Ciebie cuchnie, bo zgniło.
|
|
|
|