 |
|
Najpiękniejsze wieczory zaczynały się tak: On. Pochyla się, odsłania włosy z karku, zaczyna całować, delikatnie, powoli, po chwili coraz intensywniej, rozchylam wargi, wzdycham, on dotyka całego ciała, wiemy że pragniemy więcej, a serca uderzają w jednym rytmie ... / mammmba
|
|
 |
|
a ja dorosłam już na tyle, by spojrzeć prawdzie w oczy i pogodzić się z tym, że nie wszystko idzie zgodnie z planem. | gazowana
|
|
 |
|
przecież to nieważne, że po roku nadal dokładnie pamiętam jego zapach perfum na szyi, w który mogłabym wtulać się bez końca, pamiętam Jego kolor tęczówek i ułożenie oczu, gdy mówił mi, jak bardzo mnie kocha, Jego ramiona, w których czułam się tak bezpiecznie, pamiętam nasz pierwszy pocałunek, pierwszy splot dłoni, naszą nieśmiałość, gdy dopiero się poznawaliśmy.. pamiętam co lubi najbardziej, czego nienawidzi i wiem, kiedy mówi prawdę, kiedy kłamie. nie da się zapomnieć tego czułego szeptu, że jestem Twoja i chciałbyś spędzić resztę życia właśnie ze mną.. Jego pierwsze wypowiedziane 'kocham', które czułam, że było tak prawdziwe.. tego się nie zapomina. refleksje wywierają na moim sercu taką presję, że bezwarunkowo przyprawiają mnie o łzy i chęć powrotu do przeszłości, chociaż było tak wiele błędów, których nie powinno się wybaczyć. | gazowana
|
|
 |
|
wiesz jak to jest mieć nadzieje, ciągle nadzieje, że wszystko będzie jak dawniej? naiwnie brnąć w tym kłamstwie tylko dlatego, by nie dotknąć dna. | gazowana
|
|
 |
|
moment, w którym siedziałam na przeciwko Ciebie- mogłam wiele.. miałam szanse powiedzieć Ci to, o czym myślę, czego mi brakuje, czego mam dosyć i co mnie przerasta. jednak milczałam, a mogłam tak wiele.. | gazowana
|
|
 |
|
I mów mi dobrze, językiem jakim chcesz
Mów mi dobrze, tylko nie mów mi źle.
|
|
 |
|
On był wszystkim i zarazem jedynym czego chciałam, a jego utrata równała się z utratą zmysłów.
|
|
 |
|
I promise to always come home to you.
|
|
 |
|
wspólne chwile.. najpiękniejszy prezent jaki możemy sobie podarować..
|
|
 |
|
gwiaździste niebo i my, tak mógłbym całą wieczność.
|
|
 |
|
twój tato to chyba jakiś piekarz czyy cuś, bo takiee z ciebie cichooo że ja pierdolę. ♥ / eloszmero.
|
|
|
|