 |
|
gratuluję . doprowadziłeś do takiego stanu, że płaczę stojąc przed lustrem i wpieram sobie, że to dlatego, iż bluzka jest zbyt czerwona .
|
|
 |
zgodnie z przepowiednią, w wakacje 2011 zniszczyłam się totalnie. Ty mnie zniszczyłeś..
|
|
 |
Jeśli chciałabym, żebyś się mną pobawił stałabym na półce w sklepie z zabawkami .
|
|
 |
Wcale nie jest tak pięknie , jak sobie wmawiam . Wcale nie jest dobrze tak jak jest . To nie prawda , że nie potrzebuję Pana , który będzie mnie kochał równie mocno jak ja go , bo cholernie potrzebuję . Tak przeraźliwie potrzebuję Kogoś , kto będzie mnie słuchał , chociaż miałby już dosyć mojego gadania , Kogoś , kto by ze mną pomilczał , gdy będę potrzebowała ciszy . Potrzebuję Kogoś , kto będzie czule mnie przytulał i całował w czoło , Kogoś , od kogo usłyszę dwa najpiękniejsze słowa na świecie . Potrzebuję miłości .. / jtw .
|
|
 |
ktoś się wybiera na pielgrzymkę do Częstochowy? :)
|
|
 |
Wszystko wokół jest takie sztuczne .. Pary, które 'kochają się' tak na prawdę nie czują tego do siebie . Ciągle ktoś mi się zwierza, że tylko udaje, prowadzi grę. To takie smutne patrzeć na to, co się między nimi rzeczywiście dzieje . Tak trudno jest mi zrozumieć, jak ludzie mogą budować cokolwiek na kłamstwie . Tak ciężko jest mi żyć z myślą , że przede mną też mogą tylko udawać . Miłość , przyjaźń , troskę . Tak trudno dziś odróżnić kłamstwo od prawdy . Nie chcę być pionkiem w tej tragicznej grze . Chcę żyć w prawdzie , budować miłość i przyjaźń na zaufaniu, nie na kłamstwie . / jtw .
|
|
 |
I możesz go nie kochać , mieć kompletnie gdzieś co się z nim dzieje. Z kim się teraz zadaje i czy ma dziewczynę. Możesz mieć wyjebane na całą jego egzystencję , ale mijając go na ulicy i tak odwrócisz głowę. Choćby nie wiem co , nie zdołasz nie spojrzeć w te zielone oczy , bo w końcu kiedyś były dla Ciebie całym światem.
|
|
 |
leżałam na trawie przed szkołą z grupką chłopaków z klasy. zamknęłam oczy i nucąc sobie coś pod nosem rozmyślałam o całym, minionym roku szkolnym kiedy ktoś zasłonił mi słońce. wkurzona otworzyłam oczy i spojrzałam w górę. zamarłam. serce stanęło. nie widziałam go dobrych kilka miesięcy, jednak nie powróciły wspomnienia, ból czy tęsknota. pojawił się wstyd i żal. nie rozumiałam jak mógł spodobać mi się ktoś taki jak on. żal, z powodu zmarnowania tylu miesięcy przez takiego dupka jak on. zaśmiałam się wrednie co wytrąciło go z równowagi. - bądź tak uprzejmy i spierdalaj stąd jak wtedy. kilka miesięcy temu, ok? - powiedziałam na powrót kładąc głowę na brzuchu kumpla i zamykając oczy.
|
|
 |
ogłaszam wszem i wobec, że od teraz moim jedynym uzależnieniem będzie soczek "Kubuś" .
|
|
 |
każ mi założyć najwygodniejsze buty i zabierz mnie do Paryża. ukradnij dla mnie wieżę Eiffla.
|
|
|
|