 |
|
"Jeśliby to mogło mnie usprawiedliwić, to chciałbym dodać, że w mojej naturze było wiele z dziecka, wiele z ciekawości, chęci do zabawy i wiele zamiłowania do marnotrawienia czasu. Przyznaję, że trwało to nieco długo, zanim zrozumiałem, że kiedyś zabawa musi się skończyć."
|
|
 |
|
Czasami najlepiej jest milczeć. Czasami najlepiej zamknąć
jadaczkę i czekać, czekać czekać.
|
|
 |
|
- dlaczego zrobiłaś pięć herbat?
- Bo mi źle...
|
|
 |
|
W ciągu kwadransa umyłem się, ubrałem, powiedziałem 'kurwa' osiemset razy i byłem osiem razy przerażony,
że ciebie dziś nie zobaczę.
|
|
 |
|
a ty nie obiecaj, że będziesz z nią tkwił w tym burdelu,
ale zrób wszystko, by ją z niego wyciągnąć.
|
|
 |
|
najbardziej obcy są dla siebie ludzie, którzy kiedyś się kochali.
|
|
 |
|
lubię te dni, gdy za oknem jest brzydka pogoda, a ja siedzę z kubkiem gorącej czekolady, nie odbieram telefonu i nie ruszam się z pokoju. po prostu nie istnieję. lubię czasem nie istnieć, tak na jeden dzień.
|
|
 |
|
jesteś taką moją dzienną dawką witaminy C.
|
|
 |
|
ohh ja pierdolę , naprawdę nie wiem , nie wiem jak to się stało ale jeszcze wczoraj , wczoraj było halloween i byłeś tam , Ty nikt inny i bylam tam z Tobą a potem ,potem nawet Ty byles we mnie a ja nie czułam nic , nic rozumiesz bo ja nie nie rozumiem tego i chyba wymiekam i ohh dziś jest ten dzień a ja jestem pijana i naćpana i myślę o tamtym nie o Tobie i boże wybacz mi , patrzysz na mnie i pytasz dlaczego bo KURWA TAK nasuwa mi się namyśl ale tylko milczę bo boli mnie twoje spojrzenie i patrzę w lusterko , nienawidze tego samochodu , nienawidzę swojego odbicia w lustrze , nienawidzę siebie i Ciebie i nas i nienawidze tej milości do niego ktorą chcialabym obdarzyć Ciebie , zasługujesz na nią ale to takie skomplikowane bo nie jesteś nim , zależy mi na Tobie ale nie masz jego oczu , masz przećpane ale nie tak jak on , nie jesteś nim to zawsze będzie siedzialo w mojej chorej glowie , wybacz ale mimo wszystko ta egoistka we mnie i tak nie pozwoli Ci odejść / nacpanaaa
|
|
 |
|
"Wiele rzeczy zaczynamy rozumieć późno, jeszcze więcej – bardzo późno, najwięcej – zbyt późno."
|
|
 |
|
Chcesz wejść do mojego życia? Drzwi są otwarte. Chcesz wyjść? Również są otwarte. Tylko mała prośba. Nie stój w progu, bo blokujesz przejście innym.
|
|
 |
|
dopiero człowiek, przy którym przestajemy się bać i wstydzić swojej zwyczajności, niedoskonałości, bycia nie w formie, że nie stać mnie na coś, boję się, nie znoszę; dopiero możliwość pokazania takich rzeczy przy kimś, przy kim nie boimy się, że nas za to zostawi - buduje prawdziwą więź.
|
|
|
|