 |
Tęsknię, nic na to nie poradzę. I tak, potrzebuję. Wciąż. A ty... ty jesteś szczęśliwy.
|
|
 |
Mam ochotę zniknąć. Najlepiej w twoich ramionach.
|
|
 |
Boję się tego słowa, boję się je zmarnować. Dlatego, dopóki nie zobaczę cię na własne oczy i nie będę czuła, że znaczę dla ciebie choćby cokolwiek, nie powiem ci tego.
|
|
 |
Obiecaj mi, że kiedyś będzie dobrze.
|
|
 |
Czasami najtrudniej jest postawić kropkę. Nadużywamy wtedy przecinków chcąc przedłużyć coś co już dawno powinno się zakończyć..
|
|
 |
Spełniłam powyższe. Zamknęłam się w klatce. Umrę w niej. / inspir. Przem.
|
|
 |
Mam ochotę jebnąć pięścią w ścianę. Albo głową. Wszystko mi jedno, mam dość.
|
|
 |
Zrozum mnie po słowach. Może nie tych, które wypowiadam, ale są przecież jeszcze inne.
|
|
 |
I znów będę tak siedzieć i gapić się w zieloną kropkę obok twojego nazwiska do czasu, aż sobie nie pójdziesz.
|
|
 |
Wróć mi życie, bo teraz tylko istnieję. Oddycham z przymusu, wypluwam słowa, na autopilocie: koduję, odkodowuję, nienaturalnie, zbyt cicho, bezstronnie, obojętnie.
|
|
 |
Układałam tylko puzzle, zgadywałam twoje zagadki. I swoje. Nie mogę zgadnąć, bez odpowiedzi. Nie mogę wiedzieć bez ciebie.
|
|
 |
A ja bez ciebie to tak średnio wszystko potrafię.
|
|
|
|