 |
Pustka w moim sercu boli. Czy próbowałam ją wypełnić? Pewnie! Zjadłam już z milion czekolad, lody jadłam kilogramami, ale w chuj nie idzie jej tym wypchać.
|
|
 |
Mówisz, że jestem bez serca? Ja ci opowiem, jak to było. Był pewien chłopak, umówiliśmy się na wymianę. On miał mi dać swoje serce, ja mu swoje. Ja nic nie dostałam, a ten skurwiel uciekł z moim.
|
|
 |
Czerwone paznokcie podskakiwały na blacie stołu. Lubiła mieć czerwone paznokcie. Były odważne, zupełnie odwrotnie niż ona.
|
|
 |
W twoich ramionach byłam tylko ciężarem, który na sam koniec przyczepił się do serca i spadając rozbił je na milion kawałków.
|
|
 |
Albo mi się zdaje, albo ci się dzisiaj przyśnię.
|
|
 |
Chcę cię zobaczyć. Teraz. Możesz być nawet z nią, wszystko mi jedno. Po prostu chcę cię zobaczyć: twój uśmiech, twoje roześmiane oczy, twoje ręce w kieszeniach, twój brak kurtki. Czemu? Bo w chuj tęsknię.
|
|
 |
- To dla ciebie. - Obejrzałam kartkę. Było na niej wygrafowane moje imię i rysunek. Rysunek przedstawiał płaczącego anioła w bardzo krótkiej sukience ze złamaną aureolą. Dech mi zaparło. Czy anioł przedstawiał mnie? Chciałam go o to zapytać, ale już odszedł. A ja stałam oniemiała na środku korytarza.
|
|
 |
Mija kilka dni. Życie toczy się dalej, jak gdyby nic się nie stało. Porywa mnie w swój wir. Wkręca w swój mechanizm. A ja pozwalam się porwać. Pozwalam się wciągnąć w codzienne zajęcia, w szkołę, w naukę. Idę na przód z uśmiechem na ustach, z moich oczu nie wygląda cień, skrzętnie ukrywam swoje uczucia. Ale wieczorem, kiedy jestem sama w swoim pokoju, opuszczam ostatnią kurtynę, gaszę ostatni reflektor na mojej osobistej scenie i wychodzę z roli, którą z zapałem gram całymi dniami. Spod pancerza wyłazi ból, który tłumie w sobie. Ból małej dziewczynki, która się boi, bo nie wie, czego chce. A może wie i doskonale zdaje sobie sprawę z absurdalności swoich pragnień.
|
|
 |
dopiero wczoraj dotarło do mnie, że żałuję. żałuję tego, że przestałam z Tobą rozmawiać, pisać. żałuję że tak z dnia na dzień straciłam z Tobą kontakt, że udało mi się o Tobie zapomnieć. bo wczoraj, wczoraj Cię zobaczyłam, i te wszystkie uczucia, wspomnienia, rozmowy sprzed roku - wróciły.
|
|
 |
nie jestem już taka jak kiedyś. stałam się silniejsza i wiem na czym stoję. koniec z dziewczyną, która wiecznie ma problemy i łamane serce. koniec.
|
|
 |
I tak wiem, że się jeszcze kiedyś spotkamy a ja kolejny raz powiem Ci jak lubiłam spędzać z Tobą czas a Ty kolejny raz będziesz się tłumaczył, kolejny raz się pocałujemy. Zapomnimy.
|
|
 |
przez przypadek zaczęliśmy, przez przypadek skończyliśmy.
|
|
|
|