 |
Odłożyła rozbite serce na parapet i chcąc lecieć do niego razem z wiatrem, zamknęła oczy i skoczyła.
|
|
 |
Kiedy wydawało jej się, że już nie da rady, mimowolnie sięgała po telefon. A później przychodziły myśli. Mnóstwo myśli. I jedna, ta, która zawsze kazała jej jednak odłożyć telefon. "On jest teraz szczęśliwy. Ani mi się waż tego zjebać."
|
|
 |
Dzisiaj się śmiejesz, a innym razem szlochasz .
Najważniejsze jest, to, że wiesz, kogo kochasz.
Co dzień się budzisz, a Twoje serce bije.
Najważniejsze jest to, że wiesz, dla kogo żyjesz.
|
|
 |
|
znasz to uczucie, gdy zaczynasz wątpić co dla Niego znaczysz ?
kiedy pusto patrzysz na Wasze wspólne zdjęcie i nie wiesz co masz myśleć, a łzy same lecą Ci po policzkach ?
kiedy słysząc dźwięk sms'a pierwszą osobą jaka przychodzi Ci na myśl, jest On ?
każda rzecz, każde miejsce kojarzy Ci się z Nim ?
jeśli tak, to wiedz, że nie jesteś sama.
|
|
 |
jeden papieros na uspokojenie myśli. drugi na opanowanie tętna. trzeci na zapomnienie. następny, który już nawet nie działa instynktownie zapalam i zaciągam się by czymś zająć myśli.
|
|
 |
ale ja jestem wredna, i egoistyczna,i arogancka. i jestem trudnym człowiekiem. i bardzo uparta. i często się kłócę, bo mi coś nie pasuje. i śpię do południa. i latem lubię tylko wieczory. i mam alergię. i uzależnienie mam. i mam zniszczone włosy od prostowania. i często mi coś nie pasuje. i marudzę. i chodzę spać nad ranem. i nie lubię oliwek. i jestem uzależniona od muzyki. i będziesz się przy mnie strasznie denerwował. i na fejsie zamiast 'w związku' ustaw sobie 'to skomplikowane' - tak będzie prościej.
|
|
 |
Jebać uczucia, wszyscy bądźmy skurwielami.
|
|
 |
Z determinacją milczymy o tym, co nas boli.
|
|
 |
A gdybym przyszła do ciebie? Nocą. Boso. Z włosami w nieładzie. Rozdarta. Bez nadziei w oczach. Milcząca. Skulona. Bez cienia uśmiechu. Przytuliłbyś mnie? Chociaż na chwilę?
|
|
 |
Rozdzieleni niewidzialną ścianą, nocą wracamy myślami. Co było, jest, co będzie przed nami. Ty smutek z oczu ścierasz miłością, ja ciepłem herbaty walczę z samotnością.
|
|
 |
Uwielbiałam rozmawiać z tobą nocą.
|
|
 |
Chyba się przeziębiłam. To od tego zimna w środku.
|
|
|
|