 |
nie żyw już urazy, próbowaliśmy tyle razy
|
|
 |
u mnie z ludźmi jak z rapem - nie ilość tylko jakość
|
|
 |
ja ciągle wracam, choć mówię, że to ostatni raz
|
|
 |
ta dziewczyna to anioł, a to co przeżyła to piekło, mimo to jedyne co wyczytasz z jej twarzy - to piękno
|
|
 |
my life, my choices, my mistakes, my lessons, not your business
|
|
 |
Ludzie tak naprawdę mogą mieszkać tylko w innych ludziach...
Depresja to nic innego,
jak bezdomność,
na depresję cierpią ludzie,
którzy nie mają w kim mieszkać.
|
|
 |
Wydaje mi się, że jesteśmy nierozłączni...
Że to po prostu już się stało i że tak będzie zawsze.
Że jeśli nawet zostanę zapisem w Twojej pamięci,
jakąś datą,
jakimś wspomnieniem,
to i tak będzie to jak powrót do czegoś,
co się tak naprawdę nie odłączyło.
Po prostu się przesunęło na koniec kolejki osób istotnych.
I przyjdzie taki dzień,
być może po wielu latach,
kiedy mnie wyciągniesz
- na kilka chwil -
na początek kolejki.
|
|
 |
Znajdziemy powód, by odchodzić i sto powodów, żeby wracać.
|
|
 |
Tyle rozpaczy w milczeniu się mieści.
|
|
 |
Ale dla niektórych istnieje tylko ta jedna,
jedyna osoba,
od początku do końca.
Nikt inny nie pasuje.
Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób
i nie żyje w nim.
|
|
 |
- Największe marzenie? - Bycie kochanym.
|
|
|
|