 |
Im więcej lat, tym mniejsza ochota dzielenia się przemyśleniami.
|
|
 |
Co za różnica czy jesteś,
czy Cię nie ma,
skoro brzmisz tak samo-wcale.
|
|
 |
jestem tu gdzie wódka zwala z nóg
Tych, co przepijają hajs za zdrowie głupich suk.
|
|
 |
To co najważniejsze zostało gdzieś w tle.
|
|
 |
Najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe
Bo drugą dobę nie śpię i piję gdzieś na mieście.
|
|
 |
Nie jestem tym kim przedtem,
|
|
 |
wszystko przede mną jest przekleństwem
|
|
 |
Bo człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności. To najgorsza udręka, najcięższa tortura.
|
|
 |
We live, as we dream – alone.
|
|
 |
Nie można kochać delikatnie
i nie można rozstać się delikatnie.
Nie wierzę w tak zwane rozstanie z klasą.
Tam, gdzie jedna strona cierpi,
nie ma mowy o delikatności.
|
|
 |
Trzeba być obojętnym.
Bez duszy i serca.
Obojętnie się budzić
i z taką samą wyuzdaną obojętnością zasypiać.
Nosić ja w sercu,
jednocześnie serca nie posiadając.
Taka abstrakcja.
Nikogo nie całować.
Nikomu nie pozwalać się kochać.
Tylko oddychać i trwać.
|
|
 |
Porobiłem rozmaite znajomości,
towarzystwa jednak nie znalazłem do tej pory.
|
|
|
|