 |
|
spotykając go, zrozumiałam, że przez całe życie nie wierzyłam
w coś co zdarza się naprawdę.
|
|
 |
|
wolę żałować, że coś zrobiłam niż, że czegoś nie zrobiłam.
bo nie wykorzystane szanse bolą znacznie bardziej, niż popełnione błędy.
|
|
 |
|
Cichy dźwięk rozsypywanych myśli.
|
|
 |
|
Przychodzi czasem taki moment, że po prostu odpuszczasz.
|
|
 |
|
płakałam krojąc cebulę , przynajmniej nikt nie pytał dlaczego to robię .
|
|
 |
|
Nie zapominaj o swoich korzeniach, bo staniesz się marionetką.
|
|
 |
|
Papierowe słonce, naklejone chmury i udawane szczęście.
|
|
 |
|
Siedziała na dywanie i układała jego imię z klocków.
|
|
 |
|
a gdy wracając ze szkoły szła za nim On zawsze zwalniał, by iść z nią.
|
|
 |
|
Przyznaje to szczerze, że mam słabość do Ciebie.
|
|
 |
|
Pięć fioletowych opakowań po milce,
trzy puszki po Red Bull'u, sterta chusteczek na dywanie i stłuczony talerz pod nogami.
Nadal chcesz wiedzieć jak się czuję?
|
|
 |
|
Gdyby nie było jutra, pewnie zadzwoniłabym do Ciebie i powiedziała że cholernie mi zależy.
|
|
|
|