 |
wiem, że się o mnie martwisz,brat. wiem, że jesteś w stanie wstać w środku nocy, żeby zadzwonić i zapytać się jak tam u mnie w pracy. wiem, że codziennie zastanawiasz się, czy aby napewno idę właściwą z dróg. wiem, że najchętniej chciałbyś mieć mnie obok, i nie wypuszczać nigdzie. wiem, że wariujesz, gdy nie odzywam się kilka dni i wiem, że kochasz mnie całym sercem. i to jest najpiękniejsze - ta pewność, że będziesz tu zawsze, i nie odjedziesz, i podasz rękę, gdy podwinie mi się noga na drodze po szczęście. || kissmyshoes
|
|
 |
tak, był czas, że biegałam z blantem każdego dnia. były te gorsze dni, że zaćpana wracałam do domu, nie kontaktując. były miesiące, które spędzałam na komisariatach, wplątana w jakieś bagno. były czasy, w których z mojej twarzy nie schodziły siniaki. były lata, w których byłam na dnie, i nie życzę tego nikomu, bo jakkolwiek by nie było - najgorszy ból, to ten, gdy widzisz w oczach bliskich zawód i świadomość, że nie potrafią Ci pomóc - to zabija najbardziej, uwierz. || kissmyshoes
|
|
 |
dzisiaj mogę dać Ci tylko uśmiech, jointa i piwo na dachu wieżowca. dzisiaj nie dostaniesz ode mnie niczego więcej, prócz udawanego szczęścia. dzisiaj jestem inna, trochę mniej szczęśliwa niż zawsze. || kissmyshoes
|
|
 |
To smutne, gdy dzwoni telefon stacjonarny. 14 - kierunkowy to mój brat w zakładzie karnym..
|
|
 |
"Nie cofnę czasu, nie powstrzymam łez, które spadły i wyżłobiły ślad jak od dłuta, lecz dam Ci kilka słów pełnych prawdy, a jedyne łzy, których chcę, to te, gdy ich słuchasz..." | najszczersze życzenia dla Ciebie Mamusiu wypłynęły już dawno z mego serca w cztery oczy. Chcę byś pamiętała, że bardzo Cie kocham i nie wyobrażam sobie bez Ciebie życia. To Tobie zawdzięczam tak wiele.. Chcę byś pamiętała także, że to dla Ciebie chcę być lepszym Synem! Kocham Cie, Mamo!!! | dearmad
|
|
 |
Nigdy się nie spodziewałem,że jeszcze kiedyś zobaczę ją w progu mojego mieszkania.Otworzyłem drzwi,a Ona wyciągnęła do mnie rękę,w której trzymała pół litra. - Mogę wejść? - rzuciła jakże proste słowa. Wpuściłem ją bez zawahania, zapominając w jakim bagnie przez nią byłem. Usiedliśmy, a Ona zaczęła mi wszystko opowiadać, żalić się.. zwierzała się z tego jak teraz żyje. - Gdybym wiedziała, że On chce mnie tylko wykorzystać.. moją naiwność. - jej oczy zaczęły zachodzić łzami. Wiedziałem.. doskonale wiedziałem, że Ona zaczyna żałować swoich słów, czynów z dawnych czasów. Nie mogę powiedzieć, że jej wybaczyłem.. jednak mogę powiedzieć, że zrozumiałem chociaż w drobnej części jej podłe zachowanie. Moje usta już nigdy nie wypowiedzą słów - Ufam Ci, Mała. - w jej kierunku. Prosi o drugą szansę, zaufanie.. a mój rozum podpowiada mi by tego nie robić. Mieszkamy od siebie setki kilometrów.. jaką człowiek ma mieć pewność, że druga osoba naprawdę się zmieniła.. że zmieniła towarzystwo?| dearmad
|
|
 |
Daj mi drugie życie, zaprzepaszczę je tu jeszcze raz...
|
|
 |
Dawno Ci tego nie mówiłem.. nie wspominałem, że Cie kocham nadal i że czasem nawet tęsknie. Nie wspomniałem Ci także, że ostatnio dość często o Tobie myślę, bo jakoś przestać nie potrafię. Wpadam w jakąś paranoję, chyba.. tak mi się wydaje. Brakuje mi Twojej bliskości, czułości. Żadna dziewczyna, kobieta nie potrafi dać mi tyle ciepła ile dawałaś mi Ty, każdego dnia. Nikt nie potrafi zrozumieć tyle ile Ty.. żadna nie wybaczyłaby mi tego wszystkiego co Ty przeżywałaś ze mną przez ten cały okres, w którym byliśmy razem. Oddaliliśmy się od siebie, nie rozmawiamy. Czy wymianę kilku sms'ów między sobą co kilka dni można nazwać już rozmową? Wydaje mi się, że nie. Chyba chciałbym to naprawić ale nie wiem jak zacząć, od czego. Potrzebuje znaleźć w naszym kolejnym powrocie sens.. zanim zrobię kolejny krok przed siebie byśmy znów mieli wspólną przyszłość. | dearmad
|
|
 |
[3]. Każdego dnia staram się być lepszym synem, bratem, przyjacielem.. kolegą, sąsiadem czy chłopakiem. Chcę byś była ze mnie dumna Mamusiu.. chcę byś mogła powiedzieć z dumą - To Mój Syn. - nie chcę widzieć już więcej Twoich łez z mojego powodu.. nie chcę Cie więcej ranić, a Twojego zaufania wystawiać na próbę. Zmienię się, obiecuje. Kiedyś i ja dorosnę. Kocham Cie Mamo i dziękuje za wszystko co zrobiłaś dla mnie i zrobisz. Twój Najstarszy Syn Dawid. | dearmad
|
|
 |
[2]. Twój dotyk tak delikatny, czuły.. matczyny - tak bardzo dla mnie ważny. Nie wyobrażam sobie, że kiedyś miałoby Cie nie być. Ciebie, Taty - to wy nauczyliście mnie wszystkiego.. to wam zawdzięczam życie, szczęście. Nie jestem dobrym synem i nie zasługuje na Twoją miłość, cierpliwość, dobroć i zaufanie. Pokazałem Ci zbyt wiele razy, że jestem zwykłym śmieciem, nic nie wartym wrakiem człowieka mimo tego Ty zawsze łapałaś mnie za dłoń mówiąc, że kochasz mnie najmocniej jak potrafisz. Zawsze powtarzałaś mi, że nawet na końcu świata mnie znajdziesz i nigdy nie opuścisz. Każde słowo wypowiedziane z Twych ust jest dla mnie bardzo ważne.. od najmłodszych lat sprawiam Ci same problemy wychowawcze, trudności.. nie jeden raz musiałaś się wstydzić za moje dziecinne zachowanie. Mamo, przepraszam Cie kolejny raz, że tyle razy musiałaś odwiedzać mnie w szpitalu lub odbierać z komendy. Dla mnie przyjaciele i rodzina to priorytet. | dearmad
|
|
 |
[1]. Witaj Mamo. Doskonale wiem, że czytasz wszystko co piszę i że przez nie jedno słowo, które tutaj napisałem Ty płakałaś - nigdy tego nie chciałem! Doskonale wiesz jak czasem jest wymówić mi najprostsze słowa w Twoim kierunku. Za dwa dni będzie Dzień Matki.. ale taki kalendarzowy, który dla mnie nie znaczy tak wiele jak dla innych. Nie chcę dawać Ci prezentów, bo tego wymaga tradycja. Wolę znów kolejny raz wpaść z niezapowiedzianą wcześniej wizytą i wręczyć Ci piękny bukiet czerwonych róż. Doskonale wiem, że lubisz drobiazgi.. i skromne prezenty. Dla Ciebie liczy się gest.. a nie ilość i koszt prezentu. Mamo, wiesz doskonale, że kupiłbym Ci cały świat. Jednak nie mogę Ci dać najważniejszej rzeczy.. której teraz pragniesz najbardziej. Nie mogę Ci zwrócić Kuby i cofnąć czasu by On teraz siedział zapewne obok Ciebie.. ale wierzę, że On się wybudzi.. wierzę w to tak bardzo. Chciałbym na Twojej twarzy widzieć uśmiech, a nie w oczach łzy. | dearmad
|
|
 |
Jaki ma sens ten spektakl, jaki ma sens bieg lat..
|
|
|
|