 |
godzinne rozmowy nie mające żadnego sensu.
|
|
 |
to trochę nie fair, że tylko mi na tym zależy?
|
|
 |
Kiedyś w Twoim życiu pojawi się ktoś, dzięki komu zrozumiesz dlaczego z nikim innym Ci nie wychodziło /?
|
|
 |
ale wiesz.. w głębi serca to mam cichą nadzieję, że jednak się mylę. Powiedz, że się mylę.
|
|
 |
możliwe, że to ja jestem ta winna. a może obydwoje jesteśmy?
|
|
 |
i to właśnie jemu chce o wszystkim powiedzieć, a jego... jego nie ma.
|
|
 |
wiesz i wracam do domu, zmęczona po całym dniu w szkole, po treningach. oczy same mi się zamykają, czuję się okropnie, odechciewa mi się wszystkiego i wiesz co się dzieje? czuję wibracje w kieszeni i widzę wiadomość od Niego i jakoś tak się uśmiecham i od razu mi lepiej, a na smsa "Jak samopoczucie kochanie?" szczerze odpisuję "Teraz już dużo lepiej".
|
|
 |
to wszystko już posunęło się za daleko. i nie wystarczy już głupie przepraszam. nie ważne jak szczere by ono było. po prostu wypaliliśmy się, my - razem. teraz, kiedy tak analizuje nasz czas, to wszystko co przeżyliśmy wydaje się jednym wielkim kłamstwem. Oszukiwałeś mnie na każdym możliwym kroku, a ja głupia zawsze Ci wierzyłam i wybaczałam. zawsze, za każdym pierdolonym razem. jednak tym razem... sprawy zaszły za daleko. chyba nasz czas minął. więc co innego nam zostaje niż powiedzenie sobie czułego "żegnaj" ?
|
|
 |
|
Z biegiem czasu zaczynam rozumieć pewne kwestie. Przeżyłam wiele samotnych nocy. Zbyt dużo. Na tyle, by móc przemyśleć wiele spraw. Każda noc przychodzi z czymś innym. Najczęściej jednak goszczę łzy. Z czasem stały one się tak silne, że nie zagłusza ich nawet muzyka. Najgorsze jest jednak to, że zrozumiałam samą siebie. Zrozumiałam, że okłamywałam się cały czas. Siebie i swoje uczucia. Skrywałam wszystko, by pokazać że jest dobrze. By inni uwierzyli, by się nie martwili. Myślałam, że jeśli oni uwierzą, ja też. Teraz rozumiem, dlaczego wtedy było mi jeszcze trudniej. Ile można karmić się kłamstwami ? Ile razy można wierzyć w złudne nadzieje ? Najgorsze że zrozumiałam to wszystko, a łzy przychodzą jeszcze częściej.
|
|
 |
Czytanie archiwum jest jak krojenie cebuli. Efekt ten sam - potok niepotrzebnych łez.
|
|
 |
ile trzeba czekać na coś co się nigdy nie wydarzy?
|
|
|
|