|
|
Ten zapach poznam wszędzie. Twój zapach. Bo tak pachnie moje szczęście.
|
|
|
|
Kocham Twój głos, Twoje ramiona, kiedy mnie przytulasz. Twój zapach, Twój dotyk, gdy muskasz moją dłoń. Kocham Twoje brązowe oczy, które czasami sprawiają, że nie widzę nic innego poza nimi. Uwielbiam ten Twój arogancki uśmiech. Lubię gdy szepczesz, gdy śpiewasz, myśląc, że nikt nie słyszy i lubię kiedy mówisz.
|
|
|
Dziwne, że ludzie mogą stać się smutni, a nawet źli, gdy życie staje się zbyt łatwe. Ale tak to już jest. I wtedy najlepiej zacząc od nowa, od drugiego końca
|
|
|
Tyle było rzeczy do omówienia, że oboje zamilkli
|
|
|
Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!
|
|
|
Wydajesz się niesłychanie mądry, dlatego że się nie odzywasz.
|
|
|
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię.
Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach.
|
|
|
– Czy naprawdę tak bardzo ich żałujesz? – spytał ze współczuciem.
– Nie, tylko trochę – odpowiedziała. – Ale korzystam ze sposobności i płaczę teraz nad wszystkim w ogóle. Mam okazję.
|
|
|
Pamiętaj, nigdy nie staniesz się naprawdę wolny, jeśli będziesz kogoś tak bezgranicznie podziwiał.
|
|
|
Też bym chciał, żeby ktoś kiedyś tak niecierpliwie na mnie czekał, że z tej wielkiej tęsknoty aż nie mógłby usnąć.
|
|
|
Coś drażni mi gardło i wypala płuca... To coś dusi moje serce i zabiera wspomnienia. Tym czymś jesteś ty.
|
|
|
Dlaczego nie ma ciebie u mojego boku, skoro miałeś być przy mnie już na zawsze?
|
|
|
|