 |
i kurwa taka jestem ! albo sie przyzwyczaisz, albo wypierdalaj i nie marnuj mojego czasu !
|
|
 |
Nie możesz milczeć, gdy on próbuje dowiedzieć się od ciebie, co czujesz, nie może zabraknąć ci słów, nie możesz wstrzymać oddechu, nie możesz stracić chwilowo głosu, musisz mówić, objaśniać, a gdy nadal nie będzie rozumiał musisz sprawić, by to poczuł, walcz, jeśli warto, spójrz mu w oczy. / nieracjonalnie
|
|
 |
Miłość cierpliwa jest,łaskawa jest.Miłość nie zazdrości,nie szuka poklasku,nie unosi się pychą nie dopuszcza się bezwstydu,nie szuka swego,nie unosi się gniewem,nie pamięta złego nie cieszy się z niesprawiedliwości,lecz współweseli się z prawdą.Wszystko znosi,wszystkiemu wierzy,we wszystkim pokłada nadzieję,wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje..
|
|
 |
nie ogarniam ani matmy ani facetów. amen.
|
|
 |
Może nie wzięłam pod uwagę tego, że mogę nie być jedyną, może jest nas więcej, być może na jego ścianie wisi kilka zdjęć całkowicie innych kobiet, może wystarczyło zapytać, albo nie, wpaść do niego całkowicie niespodziewanie i odkryć całą prawdę, może wtedy by tak nie bolało, a przynajmniej nie ciągnęłoby się w nieskończoność. Na jego szyi poza moim oddechem było setki innych, drażniło mnie to, przeszkadzało i było cholernie nie na rękę, ale nie mogłam nic zrobić, on się nie zmieni, nie wycofa się i nie pozwoli mi odejść, może trzymam się jego zbyt mocno, ale inne rozwiązanie nie wchodzi w grę, nie umiem bez niego. / nieracjonalnie
|
|
 |
spojrzenie w oczy, którego za nic nie oddam.
|
|
 |
I ta cholerna ciekawość czy jeszcze o mnie myślisz.
|
|
 |
Zmienił ton i opowiadał o miłości, zadrżałam, nikt nigdy tak pięknie nie kreślił słów. / nieracjonalnie
|
|
 |
nie wiem, jak wyglądają twoje oczy, gdy się budzisz, nie wiem, w jaki sposób zasypiasz, co robisz przed snem, nie wiem, czy budzisz się w środku nocy, czy masz w zwyczaju przekręcać się w czasie snu na drugą stronę, może śpisz na brzuchu, nie wiem nic o twoich nocach, być może nie zawsze sypiasz spokojnie, nie zawsze bezpiecznie i nie do końca samotnie, może masz kogoś, ktoś zasypia przy tobie, trzyma twoją rękę i dzielisz z nią jedno łóżko, nie wiem, co znów strzeliło mi do głowy, jesteś tak daleko, nie umiem opanować myśli. / nieracjonalnie
|
|
 |
nie masz pojęcia, jak bardzo pragnę Cię znów zobaczyć.
|
|
 |
Aniele śmierci proszę powiedz mi, czemu w stosunku do nas jesteś obojetny? Najlepsze są dla ciebie młode ofiary. Nigdy nic Ci nie zrobiły, a traktujesz je jak psy. /grubson
|
|
 |
przykre, że każdy jest lepszy od niego, ale żaden go nie zastąpi.
|
|
|
|