|
Nie mów nie zacznijmy od nowa. Nie mów nic bo wszystko już wiem
|
|
|
Dlaczego nie zaufasz mi choć dobrze wiesz ze nigdy nie zawiodłam cie
|
|
|
To do wszystkich pań tu, zawsze bądźcie sobą.
To płomienie ognia, dlatego musicie płonąć,
możemy tańczyć na wodzie i nie przemoknąć.
Zabiorę cię do raju prosto, tylko płoń non-stop. //Raggafaya//
|
|
|
Oddaj strach, daj zaufanie, chwyć za rękę
Pożycz - nic nie chcę, wszystko mam tu obok
Pożycz, bierz - jeśli chcesz ja jestem tobą
|
|
|
Pożycz dystans, ja często tracę nerwy
Pożycz swój czas, ja pozamieniam go w litery //Eldo//
|
|
|
Wiem, że się nie poddam, nawet kiedy się wywracam //Eldo//
|
|
|
|
- gdzie Ty idziesz? - pod jej dom. zaraz wychodzi na angielski. - zaraz! właściwie po co Ty tam idziesz? - gdy będzie wychodziła, udam, że niby przechodzę przypadkiem i zaproponuję, że ją odprowadzę. - myślisz, że uwierzy? robisz tak co czwartek.
|
|
|
“byłeś pierwszym facetem, który sam powiedział, że faceci to świnie. - podziwiam Cię - stwierdziłam, wpatrując się w kufel piwa, który solidnie trzymałeś w dłoniach - ja nigdy nie powiedziałabym o kobietach czegoś złego, większość to błędne stereotypy. zaśmiałeś się. upiłeś pianę i spojrzałeś mi w oczy. - jestem świnią. wyobraź sobie: mam dziewczynę a właśnie zakochuję się w tobie
|
|
|
i strzeż, mnie Boże, żebym nie złamała, piątego przykazania dekalogu, ' nie zabijaj ', jak zobaczę, tą szmatę, na oczy
|
|
|
Jeśli usłyszysz przypadkiem w radiu lub telewizji , o rozszalałej histeryczce tańczącej na skraju wieżowca z butelką wina , krzyczącej do przechodniów, że życie jest brutalne a cukier za słodki - to będę ja zmagająca się z tą chorą
miłością...
|
|
|
|