 |
Ukazując Ci moje największe słabości nigdy nie sądziłam,
że wykorzystasz je przeciwko mnie.
Nie po to pokazywałam Ci swój świat,
by łatwiej Ci było go zniszczyć.
|
|
 |
Chciałabym być papierosem w twoich palcach,
pieścić twoje wargi i choć na moment wnikać w twoje płuca
i stawać się częścią ciebie.
|
|
 |
Nie powinnam być z mężczyzną, którym można się cieszyć tylko w samotności,
przy którym traci się klasę, wdzięk, a zyskuje tylko doświadczenie.
Nie powinnam być z kimś, o kim nie wiedziałam jaki był piętnaście lat temu,
gdzie jest teraz i co zrobi za pięć minut.
Nie powinnam.
|
|
 |
Jestem Mu wdzięczna za ten czas, który był nam dany.
Moja fascynacja Jego mózgiem jeszcze trwa i dobrze.
Niech tak zostanie.
Przecież to nic złego zachwycić się mężczyzną.
|
|
 |
Bolała Ją niemożność połączenia obu tych światów,
po których sama lawirowała
z wprawą rajdowego kierowcy.
|
|
 |
Przecież wiedziałam od razu - myślałam w duchu.
- wiedziałam, że cały mój dotychczasowy świat legnie w gruzach.
Rozsądek ostrzegał mnie, ale serce nie posłuchało jego rad.
|
|
 |
Nie czuję do niego żalu, nienawiści.
W moim sercu nadal są resztki tej bezsensownej miłości
i jakoś najbardziej pragnę jego szczęścia.
Niech będzie szczęśliwy, tak cholernie..
Najszczęśliwszy.
|
|
 |
Mówił do mnie szeptem, tulił mnie.
Byłam szczęśliwa czując Jego bliskość,
a jedynym zmartwieniem był strach, że to się kiedyś skończy.
|
|
 |
Najgorsze jest to, że nie dostrzegasz tego,
jak się od kogoś uzależniasz.
Jak ta osoba w jednej chwili staje się całym Twoim życiem.
|
|
 |
[...] nie ma nic bardziej bezowocnego
od rozmyślań nad kimś, kogo się kocha
|
|
 |
Zróbmy wielkie bum, eksplodujmy tu, na chodniku,
na krawężniku, gdzie tesknot bez liku,
pękając po cichu.
|
|
 |
- Jeśli ci powiem, że cię kocham, czy coś się zmieni między nami?
- Jeśli mi powiesz, czy jeśli ci uwierzę?
|
|
|
|