 |
|
nie jestem już rozkapryszoną dziewczynką, życie wiele mnie nauczyło, ludzie nie raz zranili, złamali serce, odeszli, dlatego nie walczę o niego. po prostu moje serce należy do niego, ale nie szarpie się o jego miłość. nie mam już sił, wiem, będę czekać, każdej nocy i każdego dnia, może kiedyś los się do mnie uśmiechnie , jest czas. na wszystko jest czas.
|
|
 |
|
kiedyś robiłam wszystko by tylko wyjść z domu, zaszaleć, upić się, oderwać , nie myśleć , żyć chwilą, teraz wykręcam się od spotkań ze znajomymi, imprezy już mnie nie kręcą jak dawniej, wolę położyć się wcześniej i być rano wyspana , myślałam, że po prostu się zmieniłam, że dorosłam. prawda, zmieniłam się, ale uświadomiłam sobie, że nie chodzi wcale o jakąś dorosłość , chodzi o niego, o to, że wiem, że go tam nie będzie, dlatego wolę zostać w domu. dziś sobie to uświadomiłam, od pół roku , odkąd go znam zmieniłam się, miałam wielu facetów, i po raz pierwszy nie chcę już innego. albo on, albo żaden. przynajmniej na jakiś czas.
|
|
 |
|
daj sobie czas, a twoje serce na pewno dowie się czego tak naprawde chce.
|
|
 |
|
to jest ta cholerna rzeczywistość bez Ciebie...proszę zabierz mnie do siebie !;(([*]
|
|
 |
|
- i chuj jej w dupę , przynajmniej nie będę musiał wydawać floty na jakiś beznadziejny prezent walentynkowy - no i luźno , tylko wiesz tego chuja w dupę to ty już jej raczej nie wsadzisz / ahahaha kocham was chłopaki ♥
|
|
 |
|
Wstaje rano , ogarnia poranną toaletę , ubiera się , maluję , wypija szklankę wody, połyka dwie tabletki uspokajające po czym wychodzi do szkoły gdzie przez kilka następnych godzin udaje że wszystko z nią w porządku . Uśmiecha się, rozmawia, wykłóca z nauczycielami , może zbyt często odwiedza palarnię.Po lekcjach udaje się prosto do domu,uprzednio wykręcając się ze spotkania z znajomymi tłumacząc się problemami rodzinnymi.Wchodzi do pustego mieszkania, spina włosy w niedbały kucyk , sięga do barku po butelkę wina i kieruje się w stronę pokoju.Następnie kładzie się na środku dywanu zwijając swoje ciało w kłębek i zaczyna płakać.Płacze różnie , czasami długo czasami krótko, czasami głośno , czasami cicho , niekiedy tylko pustym wzrokiem wpatruje się w ściany innym razem krzyczy , bywa też że cała się trzęście w międzyczasie upijając kolejne łyki alkoholu.Tak , zniszczył ją. Doprowadził do najgorszego stanu emocjonalnego / nacpanaaa
|
|
 |
|
Pamiętam to jakby to było wczoraj. Siedziałeś na fotelu w salonie, nachlany, brudny, w tle stała choinka mieniąca się światełkami. Matka krzyczała czemu nam to robisz, a ty patrzyłeś się na nas pustym wzrokiem, nic nie mówiąc. Tak tkwiliśmy przez kilka minut, choć dla mnie to było jak kilka lat. Spojrzałeś na nią i powiedziałeś, że masz dziecko z inną. Brat zaczął płakać niemowlęcym głosem, nie mogąc się uspokoić, matka zaczęła dzwonić, rozmawiać z kimś przez telefon byle by tylko nie zwariować. A ja stałam tam nad tobą i patrzyłam. Patrzyłam jak ktoś kto dla ciebie był wzorem nagle stał się szmatą wciągu kilku sekund.
|
|
 |
|
Czasem już nie mam sił, by normanie żyć. / Jachcenajamaice ♥
|
|
 |
|
Z minuty na minute tracę jakąkolwiek wiare w ludzi. To fałszywe kiedy ktoś potrzebuję pomocy, jesteśmy z nim cały czas, staramy się jak najmocniej by wesprzeć osobę na której nam zależy, ale kiedy my potrzebujemy odrobine wsparcia od nich, znikją a- pękają jak bańki mydlane. / Jachcenajamaice ♥
|
|
|
|