 |
|
zabierz mi serce, które tak Cie pokochało, które było tak szczęśliwe bedąc przy Tobie, zabierz je, bo nie potrafię znieść tego bólu.
|
|
 |
|
kiedy zostawia Cie osoba, którą kochasz, ktoś kogo byłaś pewna, że będzie przy Tobie każdego dnia tak naprawdę wtedy nie liczy się już nic. siedzisz i płaczesz, wszystko traci na wartości, nie przejmujesz się już niczym, bo nie ma Go już obok. potrafisz siedzieć godzinami na podłodze i wspominać wspólne chwile, które były najpiękniejszymi w Twoim życiu, tak naprawdę nie czujesz już nic, nie przyjmujesz nic do świadomości, masz tylko ciągle nadzieję, że to nieprawda.
|
|
 |
|
nie miałam pojęcia, że tamten wieczór będzie naszym ostatnim, a jednak coś sprawiło, że pożegnałam się z Nim jak nigdy wcześniej, długo i czule, jakbym wyjeżdzała na bardzo długo. nie wiedziałam wtedy, że nasze drogi się rozejdą.
|
|
 |
|
wyznawałam zasadę 'patrz komu ufasz' przy Tobie zapomniałam o wszystkim, przy Tobie zapomniałam o sobie a teraz odchodzisz. złamałam swoją zasadę i złamałam sobie życie.
|
|
 |
|
próbuję się przygotować na słowa ' to koniec' ale wiem, że kiedy to wypowie każda literka będzie dla mnie jak cios nożem prosto w serce, rozpadnę się na kawałki choć tak długo walczyłam by być tym kim jestem teraz.
|
|
 |
|
chciałabym chociaż wiedzieć, że w jakiś sposób odczuwasz moją nieobecność. chciałabym wiedzieć, że cokolwiek dla Ciebie znaczyłam.
|
|
 |
|
to dopiero 3 dzień jak Go nie ma, a ja już jestem wykończona. zapłakana, z bólem głowy, bez apetytu, z mnóstwem wspomnień wspólnych chwil. po co? niech ktoś mi powie po co cokolwiek zaczynać, próbować, starać się kiedy jeden dzien wystarczy by wszystko było nic nie warte..
|
|
 |
|
każdy oddech sprawia mi ból, bo nie dzielę już powietrza z Nim.
|
|
 |
|
a jeśli to prawda, jeśli to koniec to zostanę z niczym. zostanę znów zupełnie sama i nie wiem jak sobie poradzę bez Niego.
|
|
 |
|
będę na tyle silna by odejść. zadam tylko jedno pytanie czy mnie chce? czy chce mnie taką jaka jestem? czy chce być w poważnym związku? i będę stała. a potem odwrócę się i z łzami w oczach odejde. nie zostanę, nie zostanę by cierpieć.
|
|
 |
|
byłam głupia, bo myślałam, że będzie chcoiaż próbował mnie zatrzymać. a On nie zrobił nic. zupełnie nic.
|
|
 |
|
nie, nie odchodzę dlatego, że mi nie zależy. odchodzę dlatego, że pokochałam za bardzo. czy można odejść bo się kogoś kocha? można, kiedy widzisz że ta druga osoba nie czuje tego co Ty. kiedy widzisz, że to nie ma przyszłości. kiedy wiesz, że potrzebujesz jej miłości a on nie może Ci jej dać. odchodzisz bo wiesz, że z czasem będzie jeszcze gorzej i trudniej. odchodzisz bo w głowie wciąż masz wspomnienia tego jak cierpiałaś poprzednim razem kochając kogoś bez wzajemności..
|
|
|
|