 |
|
Kupiłam sobie flakonik perfum których używasz i psikam się nim co jakieś 3 minuty , to tylko tak żeby nie zapomnieć tego zapachu , żeby wciąż czuć go na sobie / nacpanaaa
|
|
 |
|
i znowu się zacznie , standardowe 'przepraszam za spóźnienie' i ciągłe kłótnie z nauczycielami , wagarowanie ucieczki z lekcji , wyskakiwania przez okno. Sprawdziany kartkówki gotowce i beka przy odpowiedzi , chowanie się w sklepiku szlugi na palarni zioło za szkołą i wódka w 7 osób w jednej kabinie w kiblu. Chore odpały , wojny z chłopakami w szatni po wuefach , jeden za wszystkich wszyscy za jednego a do tego jeszcze matura i ogrom nauki , nie ma co ludziska przecież i tak damy rady , jak zwykle ;* / nacpanaaa
|
|
 |
|
Nie , naprawdę nie ma nic dziwnego w tym że codziennie wychodząc z domu idę trzy razy dłuższą drogą byle tylko choć na moment wejść na to osiedle i obczaić czy może aby przypadkiem nie ma Cię na boisku lub ławce , czy może nie jarasz szluga przed klatką a pod monopolowym nie ma żadnego z twoich ziomków. I mam tą cholerną nadzieję że właśnie tak jest , że może twoja bmka mignie mi zaraz za zakrętem . Tak , to przecież zupełnie normalne / nacpanaaa
|
|
 |
|
dorosłam i źle mi z tym , w chuj niedobrze / nacpanaaa
|
|
 |
|
poniedziałkowy poranek. podkrążone i załzawione oczy. rozmazany tusz. taki zwyczajny poranek, kiedy nie chce się żyć.
|
|
 |
|
gdybym tylko mogła cofnąć czas, wybrać inną drogę, podjąć inne decyzje. zabrnęłam w jakieś gówno. nie chcę tak żyć.
|
|
 |
|
nie tak miało być . lato miało być piękne , przepełnione szaleństwem i miłością . lato minęło . złamane serce pozostało .
|
|
 |
|
mam dość . zrozumcie ja potrzebuję pomocy , przecież wy też kiedyś byliście młodzi i popełnialiście błędy , pewnie też nieraz gubiliście się w życiu , więc proszę podajcie mi dłoń a nie przybijajcie ostatniego gwoździa do trumny . doskonale wiem , że nie mam nic i że jestem nikim , a powtarzanie mi tego wcale nie pomoga mi się pozbierać . potrzebuję wsparcia .
|
|
 |
|
będę sobie wmawiać, że o Nim nie myślę. że On mnie nie interesuje. że na nic nie czekam z Jego strony. że to wszystko jest nieważne, było, minęło. będę siebie oszukiwać, tak długo aż w to uwierzę. nie dopuszczę znowu do nieprzespanych nocy, złamanego serca, cholernej tęsknoty wyniszczającej świat. będę siebie oszukiwać, bo nie mam na to sił. w końcu uwierzę, a wszystko przeminie, On pozostanie tylko wspomnieniem, moje serce nie będzie szybciej bić na myśl o Nim.
|
|
 |
|
Smutna twarz w dłoniach dziś ukryta..
|
|
 |
|
przeglądała Jego profil na facebooku, uśmiechała się z Jego durnych tekstów i rzeczy, które tam zamieszczał, ale po chwili zaczęły spływać po jej policzkach łzy. świadomość, że miała Go tylko na chwilę niszczyła ją od środka. serce, które już było poranione krzyczało cicho z bólu.
|
|
|
|