głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika friendsnika

margines  według Was: NAJCUDOWNIEJSZE TALENTY wręcz NAJLEPSZE NA MOBLO  kogo obstawiacie? ♥ endoftime.

endoftime dodano: 18 stycznia 2012

margines, według Was: NAJCUDOWNIEJSZE TALENTY wręcz NAJLEPSZE NA MOBLO, kogo obstawiacie? ♥ endoftime.

nie zważając na to  że minęło już tyle czasu  z bólem na przekór teraźniejszości  wciąż intensywnie co noc  szukam zapachu jego płuc na własnej poduszce.   endoftime.

endoftime dodano: 15 stycznia 2012

nie zważając na to, że minęło już tyle czasu, z bólem na przekór teraźniejszości, wciąż intensywnie co noc, szukam zapachu jego płuc na własnej poduszce. / endoftime.

więc proszę  kiedy przyglądasz się źrenicom  wyłapując z nich kolejne fragmenty życiorysu  nie pytaj co czuję. sercem dotknij serca  gdy jesteś przy mnie  jego przyspieszone bicie  każde z uderzeń mówi samo za siebie  tak po prostu bez zbędnych słów  wyczytasz z nich emocje zawarte w uczuciach.   endoftime.

endoftime dodano: 15 stycznia 2012

więc proszę, kiedy przyglądasz się źrenicom, wyłapując z nich kolejne fragmenty życiorysu, nie pytaj co czuję. sercem dotknij serca, gdy jesteś przy mnie, jego przyspieszone bicie, każde z uderzeń mówi samo za siebie, tak po prostu bez zbędnych słów, wyczytasz z nich emocje zawarte w uczuciach. / endoftime.

seria chłodnych wieczorów  kiedy zasypiając na jego klatce piersiowej  otulona oddechem  czułam jak serce zwalania tempo  tak jakby poprzez wspólną obecność  w jednej chwili  ciepło całkowicie opanowało wnętrze. sekundy wypełnione zapachem jego perfum  szept słów wgrywający się w każdą myśl  ten przeszywający ciało dreszcz  z delikatnym dotykiem warg wtapiających szczęście w teraźniejszość.   endoftime.

endoftime dodano: 15 stycznia 2012

seria chłodnych wieczorów, kiedy zasypiając na jego klatce piersiowej, otulona oddechem, czułam jak serce zwalania tempo, tak jakby poprzez wspólną obecność, w jednej chwili, ciepło całkowicie opanowało wnętrze. sekundy wypełnione zapachem jego perfum, szept słów wgrywający się w każdą myśl, ten przeszywający ciało dreszcz, z delikatnym dotykiem warg wtapiających szczęście w teraźniejszość. / endoftime.

jedna chwila  ułamek sekundy  i znów czujesz jak grunt usuwa Ci się spod stóp. w słuchawkach  kolejny kawałek targający sercem  zagryzasz wargi do krwi przełykając kolejną łzę  dłonie zaciśnięte w pięść  ta cholerna bezradność  kiedy wiesz  że wraz z przeszłością odchodzi całkowity sens teraźniejszości  pozostawiając po sobie puste uczucia wypełniające wnętrze  blizny na nadgarstkach przypominają tamte wieczory  przepełniony dymem pokój  smak wódki na ustach i dreszcze przeszywające ciało na wylot  wywołane jedynie dotykiem ostrza przy żyłach.. wiesz  pamiętam.   endoftime.

endoftime dodano: 14 stycznia 2012

jedna chwila, ułamek sekundy, i znów czujesz jak grunt usuwa Ci się spod stóp. w słuchawkach, kolejny kawałek targający sercem, zagryzasz wargi do krwi przełykając kolejną łzę, dłonie zaciśnięte w pięść, ta cholerna bezradność, kiedy wiesz, że wraz z przeszłością odchodzi całkowity sens teraźniejszości, pozostawiając po sobie puste uczucia wypełniające wnętrze, blizny na nadgarstkach przypominają tamte wieczory, przepełniony dymem pokój, smak wódki na ustach i dreszcze przeszywające ciało na wylot, wywołane jedynie dotykiem ostrza przy żyłach.. wiesz, pamiętam. / endoftime.

potrzebuję czegoś co przeciągu kilku sekund  zagłuszy ten pomijany bez dźwięk  który z dnia na dzień wbija się gdzieś pomiędzy żebra  zabierając możliwość oddechu  wyżerając ostatki nadziei na lepsze jutro  bez pośpiechu zabija od środka  po prostu potrzebuję Ciebie.   endoftime.

endoftime dodano: 12 stycznia 2012

potrzebuję czegoś co przeciągu kilku sekund, zagłuszy ten pomijany bez dźwięk, który z dnia na dzień wbija się gdzieś pomiędzy żebra, zabierając możliwość oddechu, wyżerając ostatki nadziei na lepsze jutro, bez pośpiechu zabija od środka, po prostu potrzebuję Ciebie. / endoftime.

ŻRYJ SZKŁO  SUKO!

endoftime dodano: 12 stycznia 2012

ŻRYJ SZKŁO, SUKO!

unosząc ku górze lewą dłoń  od serca z szacunkiem i minimalnymi iskierkami szczęścia w źrenicach  żegnam jedynych  tych  dla których moje życie było ważniejsze od plot  od słów unoszących się gdzieś pomiędzy korytarzami szkoły  pomiędzy każdym z budynków w mieście. drugich bez jakichkolwiek gestów wymazuję z wyobraźni  trzymając nóż przy żyłach  dociskam go z coraz większą siłą  uśmiecham się  bo wiem  że chociaż robię źle  w tej chwili po raz ostatni czuję ból tego  że żyję.   endoftime.

endoftime dodano: 11 stycznia 2012

unosząc ku górze lewą dłoń, od serca z szacunkiem i minimalnymi iskierkami szczęścia w źrenicach, żegnam jedynych, tych, dla których moje życie było ważniejsze od plot, od słów unoszących się gdzieś pomiędzy korytarzami szkoły, pomiędzy każdym z budynków w mieście. drugich bez jakichkolwiek gestów wymazuję z wyobraźni, trzymając nóż przy żyłach, dociskam go z coraz większą siłą, uśmiecham się, bo wiem, że chociaż robię źle, w tej chwili po raz ostatni czuję ból tego, że żyję. / endoftime.

dziś  dla siebie możesz mieć mnie po raz ostatni  dziś lina pójdzie w ruch  a ciało tak prostu ustanie w bezruchu  to dziś serce zrezygnuje z kolejnego uderzenia  w przeciągu kilku sekund  bez zbędnych pytań i wyjaśnień  dziękuję  że byłeś.   endoftime.

endoftime dodano: 11 stycznia 2012

dziś, dla siebie możesz mieć mnie po raz ostatni, dziś lina pójdzie w ruch, a ciało tak prostu ustanie w bezruchu, to dziś serce zrezygnuje z kolejnego uderzenia, w przeciągu kilku sekund, bez zbędnych pytań i wyjaśnień, dziękuję, że byłeś. / endoftime.

być może wciąż tęsknię  na co dzień przypominając sobie o każdym z uczuć wypełniających wnętrze  o słowach  tych z serca ale również i tych wypowiadanych w nerwach  o obietnicach i wspólnych marzeniach  tak idealnych z możliwością zrealizowania. siadam na brzegu łóżku  zakrywam dłońmi oczy i przypominając sobie każdą z chwil  w których dzięki niemu przyspieszone bicie serca nie zabijało  a każdy kolejny oddech  nie sprawiał tak cholernego bólu  znowu łzami zalewam linijki wersów.   endoftime.

endoftime dodano: 10 stycznia 2012

być może wciąż tęsknię, na co dzień przypominając sobie o każdym z uczuć wypełniających wnętrze, o słowach, tych z serca ale również i tych wypowiadanych w nerwach, o obietnicach i wspólnych marzeniach, tak idealnych z możliwością zrealizowania. siadam na brzegu łóżku, zakrywam dłońmi oczy i przypominając sobie każdą z chwil, w których dzięki niemu przyspieszone bicie serca nie zabijało, a każdy kolejny oddech, nie sprawiał tak cholernego bólu, znowu łzami zalewam linijki wersów. / endoftime.

codzienna świadomość  że gdzieś tam  kilometry stąd  jest ktoś  komu pomimo czasu zawdzięczam już tak przerażająco wiele  ktoś kto jest zawsze wtedy  kiedy innych jakby brakuje  człowiek  który wbrew i pomimo wszystko  moje życie traktuje na poważnie  dając sercu to cholerne szczęście. własnymi słowami próbując załagodzić nieustanny ból  za każdym razem wywołuje uśmiech na buźce. i w tym momencie nieważne jest to  że tak naprawdę nigdy nie słyszałam jego głosu   którym być może mógłby załagodzić każdą z łez  nie widziałam jak się cieszy  i w sumie nigdy nie byłam w stanie nawet lekko się do Niego przytulić  gdy tylko ból brał górę nad wszystkim. może w rzeczywistości nigdy nie będę mogła podziękować Mu za to wszystko  za to  że po prostu jest  patrząc na Jego uniesione kąciki ust  unosić swoje. dlatego właśnie z tego miejsca  z całego  maleńkiego serduszka chcę podziękować Mu za to  że zważając na kłótnie  wciąż chce być przy mnie  dziękuję Mu za wszystko.   endoftime for rapoholiiik.

endoftime dodano: 9 stycznia 2012

codzienna świadomość, że gdzieś tam, kilometry stąd, jest ktoś, komu pomimo czasu zawdzięczam już tak przerażająco wiele, ktoś kto jest zawsze wtedy, kiedy innych jakby brakuje, człowiek, który wbrew i pomimo wszystko, moje życie traktuje na poważnie, dając sercu to cholerne szczęście. własnymi słowami próbując załagodzić nieustanny ból, za każdym razem wywołuje uśmiech na buźce. i w tym momencie nieważne jest to, że tak naprawdę nigdy nie słyszałam jego głosu, którym być może mógłby załagodzić każdą z łez, nie widziałam jak się cieszy, i w sumie nigdy nie byłam w stanie nawet lekko się do Niego przytulić, gdy tylko ból brał górę nad wszystkim. może w rzeczywistości nigdy nie będę mogła podziękować Mu za to wszystko, za to, że po prostu jest, patrząc na Jego uniesione kąciki ust, unosić swoje. dlatego właśnie z tego miejsca, z całego, maleńkiego serduszka chcę podziękować Mu za to, że zważając na kłótnie, wciąż chce być przy mnie, dziękuję Mu za wszystko. / endoftime for rapoholiiik.

i wiesz  w pewnym momencie myśli gubią tempo  w pamięć uderzają wspomnienia z chwil  w których wszystko czego pragnęłaś było jakby na wyciągnięcie dłoni  przeszłość i związany z nią całokształt powraca. po raz kolejny przez wyobraźnie przewija się jego uśmiech  tak wciąż nieustannie idealny  on będący gdzieś obok  ujmuje twoją dłoń w swej  przytrzymuje z całej siły przy sobie  a ty opierając się o jego klatę piersiową  z szeptem obietnic i jego delikatnym oddechem na ustach  zasypiasz.   endoftime.

endoftime dodano: 7 stycznia 2012

i wiesz, w pewnym momencie myśli gubią tempo, w pamięć uderzają wspomnienia z chwil, w których wszystko czego pragnęłaś było jakby na wyciągnięcie dłoni, przeszłość i związany z nią całokształt powraca. po raz kolejny przez wyobraźnie przewija się jego uśmiech, tak wciąż nieustannie idealny, on będący gdzieś obok, ujmuje twoją dłoń w swej, przytrzymuje z całej siły przy sobie, a ty opierając się o jego klatę piersiową, z szeptem obietnic i jego delikatnym oddechem na ustach, zasypiasz. / endoftime.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć