głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika freeboy

za dzieciaka świat malowany Disney'em  beztroski i bezproblemowy  zawsze z dobrym zakończeniem  dziś? pełno problemów  jakaś najtańsza wódka  fajki może koks i patrzysz jak stajesz się cieniem.

zapomnianaprzezwszystkich dodano: 27 czerwca 2012

za dzieciaka świat malowany Disney'em, beztroski i bezproblemowy, zawsze z dobrym zakończeniem, dziś? pełno problemów, jakaś najtańsza wódka, fajki może koks i patrzysz jak stajesz się cieniem.
Autor cytatu: skejter

tak zawsze byłam pewna Jego miłości.dlaczego?bo gdy płakałam i było mi smutno ocierał moje łzy i robił wszystko by na mojej twarzy pojawił się uśmiech.gdy miałam dość wszystkiego i wszystkich i gdy odpychałam od siebie każdego On zawsze mimo wszystko był obok.gdy leżałam w łóżku przeziębiona z czerwonym nosem i podkrążonymi oczami  przychodził do mnie i mówił że i tak nadal jestem piękna.gdy byłam pijana do nieprzytomności nie krzyczał po prostu podnosił mnie z gleby i niósł do domu.gdy nie miałam siły walczyć o Naszą miłość dawał mi energię najcudowniejszym spojrzeniem jakie znam.gdy chciałam odejść walczył o Nas z całych sił.gdy się przewracałam mimo tego że nie mógł powstrzymać się od śmiechu podawał mi rękę i podnosił mnie.gdy rzucałam w Niego różnymi przedmiotami nie cofnął się nawet na centymetr.gdy wpadałam w szał  i biłam Go z całej siły po twarzy  znosił ciosy  a ja po chwili i tak lądowałam w Jego ramionach.   kissmyshoes

zapomnianaprzezwszystkich dodano: 27 czerwca 2012

tak,zawsze byłam pewna Jego miłości.dlaczego?bo gdy płakałam i było mi smutno,ocierał moje łzy i robił wszystko by na mojej twarzy pojawił się uśmiech.gdy miałam dość wszystkiego i wszystkich,i gdy odpychałam od siebie każdego,On zawsze mimo wszystko był obok.gdy leżałam w łóżku przeziębiona,z czerwonym nosem,i podkrążonymi oczami, przychodził do mnie i mówił,że i tak nadal jestem piękna.gdy byłam pijana do nieprzytomności-nie krzyczał,po prostu podnosił mnie z gleby,i niósł do domu.gdy nie miałam siły walczyć o Naszą miłość,dawał mi energię,najcudowniejszym spojrzeniem jakie znam.gdy chciałam odejść,walczył o Nas z całych sił.gdy się przewracałam-mimo tego,że nie mógł powstrzymać się od śmiechu,podawał mi rękę i podnosił mnie.gdy rzucałam w Niego różnymi przedmiotami,nie cofnął się nawet na centymetr.gdy wpadałam w szał, i biłam Go z całej siły po twarzy, znosił ciosy, a ja po chwili i tak lądowałam w Jego ramionach.|| kissmyshoes

http:  wiecejnizcisiewydaje.pinger.pl    Kolejna część  Ciemnej duszy   zapraszam chętnych do czytania i opinii.  zpw

zapomnianaprzezwszystkich dodano: 26 czerwca 2012

http://wiecejnizcisiewydaje.pinger.pl/ - Kolejna część "Ciemnej duszy"- zapraszam chętnych do czytania i opinii. /zpw

http:  www.facebook.com GdyCiePoznalamMojeIdealyPoszlySieJebac Zapraszam!

szeejk dodano: 26 czerwca 2012

Miłość to troszczenie się o kogoś bardziej niż o siebie samego. To pragnienie  żeby ta osoba była szczęśliwa. To umiejętność oddania się całkowicie tej osobie.

littlenig dodano: 26 czerwca 2012

Miłość to troszczenie się o kogoś bardziej niż o siebie samego. To pragnienie, żeby ta osoba była szczęśliwa. To umiejętność oddania się całkowicie tej osobie.
Autor cytatu: 27sekund

Codziennie z nią rozmawiałam. Przyszła samobójczyni  ze smutkiem i przerażeniem w oczach. Bała się śmierci  ale życie ją przerastało każdego dnia. Wrzeszczałam na nią  tłumaczyłam  płakałam  błagałam  opadałam z sił równocześnie z tą dziewczyną która każdego dnia odpadała ze świata. Umierała częściowo  rozkładała to na raty  a ja to widziałam  byłam przy tym  modliłam się  żeby los wreszcie stanął po jej stronie. Ona nigdy nie odpowiadała  nie reagowała  patrzyła tylko tym swoim pustym wzrokiem i bezdźwięcznie wydawała się mówić 'dobrze wiesz  że muszę odejść  że nie dam rady'. Chudsza  wymykała mi się między palcami. W końcu odwróciłam się od lustra  przestałam walczyć. esperer

littlenig dodano: 26 czerwca 2012

Codziennie z nią rozmawiałam. Przyszła samobójczyni, ze smutkiem i przerażeniem w oczach. Bała się śmierci, ale życie ją przerastało każdego dnia. Wrzeszczałam na nią, tłumaczyłam, płakałam, błagałam, opadałam z sił równocześnie z tą dziewczyną,która każdego dnia odpadała ze świata. Umierała częściowo, rozkładała to na raty, a ja to widziałam, byłam przy tym, modliłam się, żeby los wreszcie stanął po jej stronie. Ona nigdy nie odpowiadała, nie reagowała, patrzyła tylko tym swoim pustym wzrokiem i bezdźwięcznie wydawała się mówić 'dobrze wiesz, że muszę odejść, że nie dam rady'. Chudsza, wymykała mi się między palcami. W końcu odwróciłam się od lustra, przestałam walczyć./esperer
Autor cytatu: esperer

boskie! :o teksty littlenig dodał komentarz: boskie! :o do wpisu 26 czerwca 2012
znaleźć prawdziwą przyjaźń   największe marzenie każdego człowieka.    szeejk

szeejk dodano: 26 czerwca 2012

znaleźć prawdziwą przyjaźń - największe marzenie każdego człowieka. // szeejk

rozpaczliwie potrzebowała odrobiny czułości  albo przynajmniej mocnego drinka.

anylkaa dodano: 26 czerwca 2012

rozpaczliwie potrzebowała odrobiny czułości, albo przynajmniej mocnego drinka.

Możesz wyrwać dziewczynę z Manhattanu  ale nie wyrwiesz Manhattanu z dziewczyny.

anylkaa dodano: 26 czerwca 2012

Możesz wyrwać dziewczynę z Manhattanu, ale nie wyrwiesz Manhattanu z dziewczyny.

Idzie cichutko ulicami  robiąc zmysłowy hałas swoimi szpilkami.

anylkaa dodano: 26 czerwca 2012

Idzie cichutko ulicami, robiąc zmysłowy hałas swoimi szpilkami.

W ciszy koło czwartej nad ranem słyszałem  jak powoli rosną korzenie samotności.  H.Murakami

anylkaa dodano: 26 czerwca 2012

W ciszy koło czwartej nad ranem słyszałem, jak powoli rosną korzenie samotności. -H.Murakami

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć