 |
w filiżance kawy szukam kolorów życia...
|
|
 |
I mamy siebie, znów mamy siebie i miłość w oczach, pełno miłości i patrzę na niego, mam najbardziej zakochane oczy jakich mogłam się po sobie spodziewać, bo przecież, ja taka brzydka jestem w środku, ale nie z nim, nie przy nim i widzę, że to spojrzenie go rozbraja, to co do niego czuję, kompletnie go rozbraja i wie, że nie musi się bać i zawsze tak jest, za każdym razem, miłość wytrąca nam z dłoni pistolety, odkłada na stół noże, ukryte w rękawach, zdejmuje maski, rozkłada ramiona, och i ten jeszcze przed chwilą kawał chuja, tak wtula głowę w moje ramię, i gładzę go po włosach, przytulam się mocniej i wierzę, naprawdę wierzę, że będziemy, że damy radę, że przetrwamy i poza nim, wiara to jedyne co mam, bo tak musi być, bo kurwa, kto by nas chciał, z kim byłoby tak, tak, tak..właśnie tak jak powinno ? Nigdy, nigdzie, z nikim, przecież. Mrugam bezradnie powiekami,bo przecież nie płaczemy, nie przeżywamy, przecież jesteśmy.
|
|
 |
"Bo każdy może żyć bez wszystkiego, na czy mu zależy. Bez matki. Bez nogi. Bez pomarańczy. Więc ja bez niego też.
(...)
-Rozumiesz?-szepnęła, rękę wyciągnęła ku mojej dłoni na blacie stolika, ścisnęła mi palce. - Mogę żyć, ale nie mogę pisać. Nie mogę czytać. Nie mogę spać. Nie mam do czego wstawać. Rozumiesz?"
|
|
 |
Bo widzisz, prawdziwa przyjaźń nie kończy się nigdy. Nic nie jest w stanie jej zachwiać - żadne kłótnie, wątpliwości czy inne problemy. Nawet odległość nie może być przyczyną do jej zerwania. Kilometry nie są dobrą wymówką do zakończenia znajomości. Bo gdy zależy ci na kimś, starasz się, niezależnie od tego, co was dzieli. Najważniejsze jest to, co was łączy...
|
|
 |
Opór stawiany oczywistościom...
|
|
 |
"Ale od złych słów, które się usłyszało, nie można się uratować, choć tak bardzo by się chciało. Niby wszystko wraca do normy, pojednanie następuje, ale ponad tymi słowami, które się tymczasem zagnieżdżają głęboko, na dnie duszy. I czekają, by w odpowiedniej chwili powrócić i znów coś znaczyć, coś niszczyć, i powtarzać się tak długo, aż rozpadnie się wszystko, jak złudzenie."
|
|
 |
"Kiedy kogoś zranisz, zaczyna cię mniej kochać. Taki skutek mają nieostrożne słowa. Ludzie zaczynają cię mniej kochać."
|
|
 |
"Przeklinać się chce - na tę odległość, na ten czas, na przypadki i decyzje."
|
|
 |
"Nigdy nie wie się, co poradzić z tym krzykiem, co odzywa się w nas samych."
|
|
 |
"To smutne, ale musimy się z tym pogodzić - my się już nie spotkamy."
|
|
 |
"Odległość czyni z miłością to, co wiatr robi z ogniem, gasi mały, a rozpala wielki"
|
|
 |
"Wiele rzeczy zaczynamy rozumieć późno, jeszcze więcej – bardzo późno, najwięcej – zbyt późno."
|
|
|
|