 |
Jestem tak bardzo zła, zła na siebie, znów się dałam złamać, wymiękłam, nie spełniłam swoich planów, nie wypowiedziałam ani jednego słowa, straciłam szansę, a miałam się zrekompensować, sama sobie, miałam sama sobie powiedzieć, że już teraz będzie lepiej, że wszystko idzie w dobrym kierunku, miałam zostawić siebie samą, bez niego, miałam zająć się swoim życiem, ochh miałam się pilnować, miałam być twarda, nieugięta, nie mogę się zatrzymać, nie umiem wyrzucić go z życia. / nieracjonalnie
|
|
 |
Dopóki masz wolny umysł, nie będziesz w niewoli
Pamiętasz zapach kobiety szarość zamień w kolory (
To dobry dotyk koi przez reszte męki
Zapomnij upadki, wzloty zakoduj w pamięci
Wiem znowu na krawędzi życie zaciska szczęki
Zgubiłeś sens zatrzymaj się niech życie dalej pędzi ! /paluch
|
|
 |
Nic nie warte znajomości po czasie tracą wartość
U mnie z ludźmi jak z rapem - nie ilość tylko jakość
Zbijam pionę ze strachem, czas lepsze życie zacząć
on daje odwagę by cały ten burdel ogarnąć. / paluch
|
|
 |
hmmm wracamy do punktu wyjścia . Weszłam dzisiaj tutaj przez przypadek i czytając swoje teksty postanowiłam,że wrócę do pisania na moblo bo nawet na serduchu jest lżej ;) pozderki
|
|
 |
Musiałam rozpracować jak znowu być mną. Kiedyś byłam zawsze szczęśliwa. Budziłam się szczęśliwa. Później coś się zmieniło. Wszystko było trudne, wymagało planów. Moje życie do mnie nie pasowało. Chciałam wszystko zacząć od nowa. Pozbyć się wszystkiego i znaleźć życie, do którego pasuję. Zaczynam znowu czuć, że wiem kim jestem. Musiałam zrezygnować z niektórych rzeczy, ale nauczyłam się, że nie potrzebuję wiele. Nie potrzebuję wiele do szczęścia. Ale wiem, że potrzebuję Ciebie. | Grey's Anatomy
|
|
 |
Przyjedziesz, zamieszasz i odjedziesz. Zostawisz mnie samą. Nie zaprzeczaj./nieracjonalnie
|
|
 |
"Leżałem w mętnym świetle, a ciało moje bało się nieznośnie, uciskając strachem mego ducha, duch uciskał ciało i każda najdrobniejsza fibra kurczyła się w oczekiwaniu, że nic się nie stanie, nic się nie odmieni, nic nigdy nie nastąpi i cokolwiek by się przedsięwzięło, nie pocznie się nic i nic. Był to lęk nieistnienia, strach niebytu, niepokój nieżycia, obawa nierzeczywistości, krzyk biologiczny wszystkich komórek moich wobec wewnętrznego rozdarcia, rozproszenia i rozproszkowania."
-W.Gombrowicz, "Ferdydurke"
|
|
 |
„Nie chcę już więcej kochać, cierpieć, czekać ani wierzyć w rzeczy, których nie potwierdza życie.” M.H. "Ósmy dzień tygodnia".
|
|
 |
"Jestem z tobą wszędzie jeśli tylko myślisz o mnie.”, M.H., Ósmy dzień tygodnia"
|
|
 |
(Marcin Świetlicki) Wracanie
Późno i wszystko po nic. Wszystko po nic, na nic.
Wrócić, rzucić się, zasnąć. Nie przesadzać, nie śnić.
Wracam. Ale nie przyjdę do siebie tak łatwo.
Jeszcze trochę pochodzę
od małpy.
|
|
 |
"- Adam, przebacz... Mnie serce kraje się, kiedy myślę o twoim życiu. Ale pomyśl ty także o moim. Mówisz: nie potrafiłeś nienawidzić. Ależ to szczęście twoje wielkie. Czy zastanowiłeś się kiedy, jak mnie ciężko, jak nieludzko było żyć z moją nienawiścią? A dlaczegóż ty - dobry i rozumiejący - nie wyratowałeś mnie, głupiej? Dlaczego bałeś się mnie, Adamie? Dlaczego? Żałosnym, starczym głosem odrzekł:
- Jakże ja mogłem ciebie od ciebie samej wyratować?"
~ M.Kuncewiczowa 'Cudzoziemka'
|
|
 |
"Dziś doznałem szczytu tęsknoty, zaparzyłem dwie herbaty, gdy byłem rano sam w pustym mieszkaniu, czekałem aż zdarzy się cud, herbata wystygła, a ja nadal wbijałem w nią pełen tęsknoty wzrok."
~ P.Tokarz
|
|
|
|