 |
nie ma to jak babka, ściągająca protezę w kościele oO / mojekuurwazycie
|
|
 |
życie jest jak teatr. naszym życiem i nami kierują inni. zazwyczaj są to osoby lub istoty, których nie znamy. decydują o nas, o naszych wyborach. my sami tak naprawdę nie mamy wpływu na nasze życie. w zasadzie jest ono NASZE tylko teoretycznie. często nieświadomie dajemy sobą manipulować, często inni zamydlają nam oczy. kiedy przedstawienie, zwane życiem, się skończmy, jesteśmy odkładani na bok, na drugi plan. jesteśmy wrzucani do jednego, ogromnego worka, w którym się wszyscy jednoczymy. znajdując się tam, nie jesteśmy potrzebni. zostały stworzone nowe kukiełki, którymi teraz będą się posługiwać. a my ? my jesteśmy na liście zapomnianych, zużytych i nienadających się do ryzykownego życia. / mojekuurwazycie
|
|
 |
bo kto jak nie Ty poprawi mi humor :) // jedziesz dalej, B.
|
|
 |
gdyby był Ciebie wart, nie pozwoliłby, żebyś przez niego płakała. // jedzieszdalej
|
|
 |
nie powiem głośno, jak bardzo cierpię.
|
|
 |
nienawidzę, kiedy chłopak myśli że może mieć każdą.
|
|
 |
myślę jak ludzie dodają tyle kłamstwa do uczuć.
|
|
 |
Tak, delikatność czyni Cię słabszym, ale o ileż bardziej wyjątkowym
|
|
 |
nachodzi zmrok . siedzę na tarasie . patrzę się w niebo . w rękach trzymam kubek gorącej herbaty, który ogrzewa mi ręce. czuję samotność. czuję brak czegoś. brak miłości, brak ciepła drugiej osoby. ta nicość mnie przeraża. lęk , że życie spędzę sama , przepełnia mnie całą. a przede wszystkim wypełnia moje serce. moje małe wielkie serce, które pragnie tego cudownego uczucia. boję się. boję się życia. jestem sama. nie mam nikogo. boję się, że zginę w tłumie ludzi. że będę tą małą, nic nieznaczącą dziewczyną. to tak jak z gwiazdami. ich jest dużo, ale ta najmniejsza jest prawie niewidoczna. oddalona od wszystkich.. / mojekuurwazycie
|
|
 |
ja się nie boję powiedzieć prawdy, tylko wy boicie się jej wysłuchać . / mojekuurwazycie
|
|
|
|