|
|
Każdego dnia wspominała tamtych kilka zaczarowanych miesięcy, zanim wszystko się zawaliło, zanim utraciła najwspanialszego chłopaka na świecie.
|
|
|
Jaki on musiał być wyjątkowy , że dla niego , złamała wszystkie swoje zasady .
|
|
|
Pamiętaj , pomimo tylu przykrych słów, pomimo żałosnych sytuacji, po mimo tego całego zła, które nawzajem sobie wyrządziliśmy wiesz przecież, że były też dobre chwile, miłe rozmowy, wspaniałe wieczory, warte wspomnień sytuacje, czułe objęcia. Proszę nie zapominaj tego ja nigdy nie zapomnę . Możesz być tego pewny .
|
|
|
postanowiłam, że zrobie to.. skończe z tym uczuciem które nazywane jest miłością. co ono daje ? ból ? cierpienie ? łzy ? wole już być sama na tym świecie, siedzieć zamknięta w pokoju niż co noc beczeć o to durne uczucie. mimo, że rzadko dotrzymuje słowa chcę zrobić co w mojej mocy żeby się udało.
|
|
|
Cholernie Ci zazdroszczę. Nikt jeszcze nigdy nie oszalał na moim punkcie tak, jak ja na Twoim .
|
|
|
Miałeś już w życiu taki moment, w którym sam nie wiedziałeś co czujesz? Kiedy gubiłeś się w własnych myślach? Gdy kogoś ci brakowało, ale wszystkich od siebie odrzucałeś ?
|
|
|
przy jednym mogłam być sobą, mogłam czuć się swobodnie, ale to drugiego kochałam ponad życie ..
|
|
|
` a ona . ? ona po prostu nie umiała pogodzić się z jego stratą . był dla niej tak ważny, że nie dopuszczała do siebie nawet myśli, że jego już nie ma .
|
|
|
to co się zdarzyło widocznie miało się zdarzyć. Więc zapomnij, idź dalej i uwierz że tak będzie prościej.
|
|
|
Kiedyś się ogarnę. Ale jeszcze nie czas na takie wybryki ♥
|
|
|
Czasami brakuje mi tych Jego sms-ów na dobranoc, słodkiego czułego pożegnania. Czasami brakuje mi Jego żartów, Jego chorych odpałów, Jego przesłodzonych wiadomości, Jego głosu, niebieskich tęczówek. Często brakuje mi JEGO.
|
|
|
Pora była późna. Napisał: "Kochanie, musimy się zobaczyć. To pilne. Czekam na dole ;*". Nie zastanawiając się chwili dłużej, zeszła w różowej piżamie w miejscu, gdzie on już czekał.
-Co się stało?- Zapytała. Odpowiedział:
-Nic. Tylko nie widziałem Cię już jakieś pięć godzin, i się stęskniłem. ; *
|
|
|
|