 |
a teraz, zostań ze mną już na zawsze, czarując każdym ze słów spraw, że uwierzę nie tylko w siebie, ale i w Nas razem. daj mi tą pewność, że to Ty jesteś tym wszystkim, za czym na co dzień nieustannie tęsknię, o czym myślę nie tylko chwilę po przebudzeniu, ale również tuż przed snem. / endoftime.
|
|
 |
i wiesz co ? nadal pomimo tego, że ciągle mnie poniżasz, że jestem dla ciebie nikim, ja nie mogę o tobie zapomnieć. ty zrównujesz moją pewność siebie z ziemią, a ja nadal ci wybaczam. czy to miłość? / demonologiaaaa
|
|
 |
słońce zachodzi gdzieś za horyzont, kolejny wieczór, zerkam w niebo i nie widzę nic, nie ma tam Nas. gwiazdy nie kreślą już Twojego uśmiechu, nie układają się w schemat uczuć, wciąż na niebie ryjąc ślad naszych inicjałów, przeszłością idealnie połączonych w całość. to ono dla Nas staje się jakby obce, a wraz z nim zanika wszystko inne, zerowy przekaz, streszczenie istnień, Nas już nie ma. / endoftime.
|
|
 |
Niech zgadnę, siedzisz w domu i myślisz o nim,
ściskasz telefon co nie dzwoni, pierwsza łza i boli
nikt nie odbiera od godzin dwóch, za chwile zbraknie tchu
i napiszesz mu sms, że to koniec już.
Bo dlaczego nie odbiera teraz?
Myślisz : "Nie wybaczę mu dziwki i melanż"
"Wyślij" klawisz pewnie wciskasz, bo masz już go dosyć,
niech zgadnę, leżysz na łóżku i poprawiasz włosy.
A on wyłączył telefon wchodząc na oddział,
bo ma co, dwóch godzin lekarz mówi, że "Tak los chciał"
Niech zgadnę, myślisz, że "Żywot nic nie wart,
już ostatni raz zadzwonisz, później znajdziesz gałąź w parku"
Ona potrzebuje cię bardzo, ty potrzebujesz jej bardzo
i zacznijcie wierzyć twardo w to.
Ty nic nie pisz, schowaj telefon w dłonie,
ty zaciśnij mocno dłonie, załóż kaptur i idź do niej. / SZUWAR
|
|
 |
Nigdy nie wyrokuj, nie znasz dnia ani godziny,
gdy z bloku na boku wyjdziesz bez przyczyny,
a pokój stanie się pusty jak te tępe miny,
co mają luz, gdy wokół nie widzą własnej winy.
W szoku członkowie rodziny i twojej parafii,
ziomkowie, panny i tych, których mogłeś wtedy trafić,
każdy ponoć się martwi, ale to nie istotne,
bo pomoc, to martwi, ale to nie istotne.
Brak realii w życie zwalnia, to nie free style,
i nie ogarnia tego nawet prosto realista.
Non stop piszę list dla ogarniętych bardziej,
misja, dla tych, którym jeszcze zależy na prawdzie./ SZUWAR
|
|
 |
Miłość jest to jakieś nie wiadomo co, przychodzące nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak i sprawiające ból nie wiadomo dlaczego.
|
|
 |
zaczeła się wiosna. zaczęły się ogniska, spacery. jednak do mnie razem z wiosną wróciły też wspomnienia. to już nie jest takie fajne jak spędzanie czasu z przyjaciółmi. / demonologiaaaa
|
|
 |
wylewała za nim łzy, a on nie był tego wart. / demonologiaaaa
|
|
 |
nieważne gdzie znajduje się druga osoba, bo nie kocha się ze względu na odległość, tylko za charakter i za to jaki ktoś jest.. mimo dużej odległości, która Nas dzieli czuję Cię obok każdego dnia, czuję w sercu ogromne ciepło. w każdej sekundzie słyszę szepty Twojego głosu. na ulicy słyszę Twój śmiech, ale to chyba jakaś obsesja i wielka chęć byś w jednej sekundzie naprawdę mogła znaleźć się obok. mam wciąż taką nadzieję, że któregoś dnia bez zbędnych pytań, bez żadnych słów, tylko z uśmiechem na ustach będę mógł Cię przytulić. pięć sekund z Tobą w ramionach przebiłoby wszystko, bo w rzeczywistości mamy tylko wspólne niebo, które nieco Nas do siebie przybliża.. ~ wiadomość, od Niego! :*
|
|
 |
on ją kocha, ona ma do niego sentyment. wszyscy mówią : dlaczego oni nie są razem? . jednak nikt nie wie o ich tajemniczych spotkaniach, czułych słówkach wplątanych w codzienne rozmowy. nikt nie wie, że się ukrywają, bo nie chcą niczego zepsuć plotkami. / demonologiaaaa
|
|
|
|