 |
zawróć mu tak w głowie, że gdy zobaczy spadającą gwiazdę, jego życzenie będzie brzmiało jak Twoje imię.
|
|
 |
dłonie przesiąknięte nikotyną . z t-shirtu emanuje zapach alkoholu. z serca wydobywa się dość mocna woń Ciebie.
|
|
 |
To nie fair że Tej ' taniej dziwce ' spełnia się każde moje życzenie ! Niech bierze wszystkie inne oprócz Ciebie
|
|
 |
Jestem wredna i często zdarzają mi się egoistyczne zachowania. Po za tym ludzi traktuje z góry. Mam wysokie mniemanie o sobie. Ciesze się z tego co mam mając wrażenie, że na niektóre rzeczy nie zasługuje. Jestem chętna do pomocy, ale tylko w niewielkich sprawach, ponieważ jestem również strasznym leniem. Uwielbiam jeść słodycze, obijać się i fałszować bardzo głośno. Mogłabym wymieniać i wymieniać, a i tak nie będziesz wiedzieć o mnie nic. To mój mały urok. Nie dam się poznać nikomu. Ja o sobie wiem najwięcej, nie znaczy, że wszystko
|
|
 |
- Co robisz . ? - Odpisuje na smsa - W środku nocy ?- Nie moja wina, że On tęskni
|
|
 |
Aa to jest chyba inna bajka , bo potem kucyk zmienia się w czołg i przejeżdża po głupiej królewnie .
|
|
 |
uwielbiam luźne spodnie, trampki, rap, miętowe Winter fresh, nieprzyzwoite zachowanie..no i gdzie mi tu wyjeżdżasz z 'księżniczką'? proszę Cię, pomyśl
|
|
 |
Najpiękniejsze jest to, gdy chłopak powie do swojej dziewczyny: Następną dziewczyną, którą będę tak mocno kochał , będzie nasza córeczka.
|
|
 |
|
Chcę go ściskać i trzymać w objęciach, bo żyjąc by umrzeć, chcę umierać ze szczęścia.
|
|
 |
|
Ta bezsilność, kiedy łzy spływają ci po policzku, a ty nie masz władzy i kontroli, by je zatrzymać.
|
|
 |
|
Bądź. Bądź, bo życie mnie przeraża. Bo boje się samotności. Bo gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko. Bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra. Bo Twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze.
|
|
 |
|
i oddałabym wszystko i to, co jest dziś, za coś, co było kiedyś. za każdą chwilę z Nimi, za każdy sen, który się spełnił. za każdy Jego uśmiech i chociaż jeden pocałunek. za przyśpieszony rytm serca i śmiech, od którego nie mogłam złapać tchu. za wspólny płacz, strach i żal, ale słuszne, bo warte czegoś, co zaistniało. za każde spojrzenie, które mogłam dostać, tak po prostu. bez żadnej ceny, ograniczeń czasowych, czy dzwonienia budzika. myśli, które wreszcie zasypiały poukładane w szufladach, serce, które nie mogło się doczekać kolejnego poranka, wschodu słońca, Jego smaku. oczy z powiększonymi źrenicami, wieczne kłótnie z rodzicami o późne wracanie do domu. tamte uliczki, szepty i skradzione księżycowi cienie nad ogniskiem. dym otaczający szarą powłoką kolorowe wiosenne ogródki wokół. śpiew rozbrzmiewający równym tonem w Naszym prywatnym rytmie. gitara, słońce i długie noce z oglądaniem banalnych filmów, z których i tak nic nie pamiętam. dni, które były życiem. a co jest teraz ?
|
|
|
|