 |
Sukces wydaje się być w dużej mierze kwestią wytrwania, gdy inni rezygnują.
|
|
 |
Kto się waha i czeka ten traci.
|
|
 |
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak ucieknie.
|
|
 |
Zakopane, Aquapark. Jest godzina 21.40. Plywasz w basenie tam z powrotem robiac przerwy co jakis czas.. Twoj maz z bratem wlasnie wchodza do tego samego basenu co Ty i urzadzaja sobie konkurs kto najdluzej wytrzyma pod woda. Dwie mlode, piekne ratowniczki siedza na krzeselkach zaraz nad nimi. I nagle zaczynaja gadac, smiac sie, flirtowac. A Ty zamiast podplynac i bronic swoich racji, zeby sobie po prostu daly siana i zostawily Twojego faceta w spokoju, odpuszczasz i plywasz dalej udajac ze nie widzisz. Tak na prawde nie chcesz widziec... zazdrosc rozpierdala Cie od srodka, ale Ty nie dajesz ani troche po sobie poznac. Nie dajesz po sobie poznac ze jestes na wojnie. Na wojnie o swoje malzenstwo, ktore powoli sie wypala (1,5 roku po slubie KURWA!!!!!) I na wojnie z codziennie dopadajaca Cie depresja. Nie ma nas. A moze nigdy nie bylo? Odpuszczasz coraz bardziej, dajesz chorobie za wygrana by zjadla Cie od srodka az do ostatniego tchu.... game over bitch!!
|
|
 |
Mówię Ci Adelo, co lepsza partia to zajęta i nic dziwnego, bo jak już kobieta trafi na przyzwoitego meżczyznę, którego nie ma ochoty zabić po tygodniu wspólnego mieszkania, to strzeże go jak skarb - i trzyma pod kluczem. / O. Rudnicka - Życie na wynos
|
|
 |
Samotnej kobiecie nie jest łatwo znaleźć właściwego mężczyznę. Co przystojniejszy to gej, co poczciwszy to fajtłapa życiowa, a jak jest solidny, pracowity i do rzeczy to impotent./ O. Rudnicka - Życie na wynos
|
|
 |
Rzecz w tym, żebyś zawsze była sobą. Jeśli musisz przy mężczyźnie udawać kogoś, kim nie jesteś, to znaczy, że jemu nie chodzi o ciebie, tylko o to, co mu demonstrujesz, wiec kij mu w... oko / O. Rudnicka - Życie na wynos
|
|
 |
[...] był tak samotny w swej chwale, że nawet wrogów nie miał [...].
|
|
 |
Fałszywe mordy, które były ze mną, dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą
|
|
 |
Póki serca mi nie wyrwiesz, nie weźmiesz mi nic
|
|
 |
wzbudzam podziw lub nienawiść To drugie w chuj mnie bawi.
|
|
 |
Mierzę wysoko i niech ciecie sobie psioczą.
|
|
|
|