| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | typowy medyczny paternalizm; nie możesz zawsze dostawać tego, czego pragniesz. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | coraz cześciej przestaje kontrolować spokój, opuszczam się w tym, zapominam jak to się robi. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jebnąć,potrząsnąć,wykrzyczeć bo przecież to było coś więcej,coś na poziomie połączeń nerwowo-mózgowych. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie będę kłamać, nie stanowię całości. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | na dłuższą metę nic w życiu nie zostaje takie jak dawniej i że moment, w którym człowiek zaczyna sobie zdawać z tego sprawę, stanowi smutną granicę dorosłości; po jej przekroczeniu zaś zawsze czuje się odrobinę nieszczęśliwy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nawet nie wiesz, jak bardzo nic się nie zmieni. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zszyć się z powrotem,skleić,nawet prowizorycznie,bo się rozlatuję. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | są rzeczy,które przeszkadzają w byciu efektywnym. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ponieważ coś we mnie pierdoli geometrię czasu,coś we mnie odpierdala szopkę pod tytułem: tęsknie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie wiem jak się nie bać. Wiem, co pomaga w likwidowaniu lęku. [...] Na pewno pomaga trzeźwość. Bez wątpienia - regularne spanie w jednym łóżku z osobą, o której wiemy, że gdy będziemy mieli 39 stopni gorączki, ona pójdzie nam do apteki i ugotuje nam rosół. / J.K |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jestem odrobiną samotności,
odrobiną ignorancji,
garścią narzekań.
— L.P-Faint. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kiedy boli, oddychaj.
Kiedy pali, oddychaj.
Wiem co czujesz,
zaczerpnij powietrza, oddychaj, wyrzuć to, oddychaj.
Zamknij swe oczy.
Nie tłum tego w sobie.
Oddychaj.
— B.J. |  |  |  |