|
Wciąż uciekamy przed tym za czym stale biegniemy. Pieprzony absurd./em-out
|
|
|
Ból staje się fantomowy. /em-out
|
|
|
Czuję tylko bezsilność, bezsilność jako stan ciała, bezsilność rozmiękczającą kości, zamieniającą mięśnie w wiszące bezładnie sznurki./j.żulczyk
|
|
|
I ja zgubiłam siebie w tym wszystkim, i nie ma w ogóle już mnie, bo całe ja rozszczepiło się na okruchy./j.żulczyk
|
|
|
jestem potencjalnym samobójcą z miłości przez utopienie, jestem jak otwarta czakra, cieknący kran i krwawiący nos./j.żulczyk
|
|
|
gniję.
podobno jestem wyjątkowa i piękna - jaki to ma sens, skoro i tak czuję się jak kupa gówna. człowiek, którego wyczekiwane cele pryskają jak mydlane bańki staje się nikim.
walczyłam więcej niż stu przeciętnych ludzi, teraz brakuje mi sił. i nigdy się z tego nie wyrwę, bo za każdym razem coś sprawi, że nie uda się osiągnąć celu. czas się pogodzić z tym, że marzenia nie spełniają się same z siebie.
i już nawet nie chcę stąd wyjechać, nie chcę chłonąć tego świata, na którym prawie najbardziej ze wszystkiego mi zależało.
gniję i przyzwyczajam się do tego.
— Designnerd.
|
|
|
każdy przeszedł przez coś, co go cholernie zmieniło.
|
|
|
Łapiesz mnie za rękę w każdej możliwej chwili, nie pozwoliłbyś mnie skrzywdzić, rzucasz we mnie poduszką gdy zachowuje się idiotycznie, obdarowujesz mnie milionem całusów, robisz z siebie idiotę bym się uśmiechnęła, kłócisz się ze mną o głupie rzeczy i potem mnie słodko przepraszasz, jesteś jednocześnie najlepszym przyjacielem,doprowadziłeś mnie do stanu w którym cholernie ciężko bez Ciebie jest mi funkcjonować,oglądasz ze mną głupie seriale,gilgoczesz mnie choć wiesz, że tego nie lubię, rzucasz we mnie żelkami, pijemy wodę przekazując ją sobie z ust do ust, gdy mnie przytulasz znikają wszystkie problemy.
Obiecaj mi,że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy. Kocham Cię. Dziękuję za to, że jesteś. /em-out B.
|
|
|
weź mnie za rękę i prowadź, naucz mnie delikatnie oddychać. /em-out
|
|
|
wiem, że już nigdy nie znajdę takich samych brązowych oczu./em-out
|
|
|
I pragnę już nie czuć,nie myśleć,po prostu zasnąć./em-out
|
|
|
zobacz , pozmieniało się ostatnio trochę. /em-out
|
|
|
|