 |
Chcę z Tobą spać w jednym łóżku, by czuć ciepło i bezpieczeństwo. Jeść śniadania, obiady, kolacje. Wspólnie oglądać telewizję. Raz na jakiś czas wychodzić o pierwszej w nocy na spacer i przemierzać razem całe miasto bez przerwy rozmawiając. W każdy piątek chcę żeby przychodzili Twoi kumple ze skrzynką piwa i objadając się pizzą byście oglądali mecz, albo po prostu siedzieli w swoim towarzystwie. W niedzielę byśmy chodzili na obiad do rodziców, by nie poczuli się odrzuceni, by sprawić im radość. Chcę po prostu z Tobą żyć. | by vendea.moblo.pl
|
|
 |
mam dziś za sobą dwa miliony pytań o to, co się wydarzyło, że chodzę taka szczęśliwa. nic, miśki, tylko rozwinęłam się aktorsko. / smacker_
|
|
 |
przepraszam, że często przeklinam, dużo palę i jestem kłótliwa. przepraszam, że nie jestem pierwszą lepszą, która wskoczy Ci do łóżka. przepraszam, że wciągnęłam Cię w tą znajomość, rozkochałam Cię do granic możliwości. przepraszam, że mi zależy. przepraszam, że nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie. przepraszam, że kocham. | by diablica923
|
|
 |
A właściwie, tak przyglądając się obecnej sytuacji, biorąc pod uwagę wszystkie 'za' i 'przeciw' to Cię cholernie kocham! ♥ | by kingusisia
|
|
 |
Jego poznałam 5 miesięcy temu. Nic nie zapowiadało, że moglibyśmy się do siebie zbliżyć w jakikolwiek sposób. Przez pierwsze trzy miesiące, wymieniliśmy może kilkanaście smsów, prowadziliśmy pięciominutowe rozmowy.To wszystko. Nagle rozmowy stały się dłuższe, pojawiły się bardziej dociekliwe pytania, a ja prowadziłam rozkminy, że może moglibyśmy... Zawsze miał dla mnie czas, pocieszał gdy z wówczas obecnym chłopakiem miałam spory. Po prostu był i tym mnie kupił. | by kingusisia
|
|
 |
Ty, nigdy nie miałeś czasu, zawsze coś było ważniejsze ode mnie. Wiecznie słyszałam "muszę pograć na kompie", "muszę jechać tu", "muszę iść do kumpla", "muszę iść spać", a gdzie "muszę Cię kochać?" | by kingusisia
|
|
 |
Wiem, że cierpisz. W końcu nie da się tak łatwo zapomnieć po trzynastu miesiącach, tego co nas łączyło.. Ale wiesz, że ja już nie wytrzymywałam psychicznie, ostrzegałam Cię wielokrotnie, że się rozstaniemy, Ty myślałeś, że to nierealne a jednak... | bykingusisia
|
|
  |
kurwa , zróbcie coś żeby mi się wreszcie zachciało .
|
|
 |
tak, wyszedł i nie wrócił. nie pamiętam już jaki ma kolor oczu, odcień włosów. nie odnajduję go wśród innych ludzi. wyszedł, zostawił na stole zimną już teraz kawę, nadgryzionego pączka i do połowy zużyte perfumy w łazience. wyszedł, nie wrócił, bez niego żyć nie mogę się nauczyć. / marna własna interpretacja Onara.
|
|
 |
nie to, że nie mogę bez ciebie żyć. przecież chodzę, rozmawiam, piję hektolitry kawy i czasem się śmieję, co jakiś czas nawet szczerze. szkopuł w tym, że nie chcę tak dalej. nie bez ciebie. / smacker_
|
|
|
|