 |
wspomnienia bolą. bardziej niż gardło, brzuch czy głowa. one tak cholernie bolą, że często bywa tak, że zaczynasz płakać i nie możesz przestać.
|
|
 |
on nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić ile dla mnie znaczy jego uśmiech, spojrzenie, każda wspólna rozmowa, każde spotkanie. on nawet nie wie jak cholernie go kocham i to jest w tym wszystkim najgorsze.
|
|
 |
` , ona chodziła na przekór wszystkim z podniesioną głową i z uśmiechem na twarzy. gdy mijała jego i jego kolegów wszyscy pękali ze zdziwienia. jak ona z pozoru taka słaba dała radę tylu kopniakom z jego strony. tylu upokorzeniom. jak mogła dać radę z samą sobą. przecież była, taka wrażliwa. a teraz twardo stąpa po ziemi i patrzy przed siebie twardym wzrokiem. zastanawiali się.. . / . | yo_ziom
|
|
 |
Gdyby wiara Twa była wielka jak gorczycy ziarno
|
|
 |
Będę śpiewał A
Uwielbiał H
Boga, który jest Królem cis gis
Chcę Go kochać A
Wywyższać H
Pokłon oddać przed Tronem /x2
|
|
 |
Normalnie nie zachwiana, chociaż dzisiaj ma doła
Jest taka sentymentalna, ciężko jej się z tym uporać
Czuje że straciła sens, choć myślała że jest silna
Wylewa sporo łez, bo wie, że nie zasłużyła.
|
|
 |
Jego serce biło lekko , a jej biło jakby zaraz miało złamać żebro .
|
|
 |
Możesz myśleć o mnie cokolwiek: Że się poddałam, jestem niestała, niekonsekwentna, mało poważna, cyniczna, chłodna i obojętna. Możesz oskarżyć mnie o co zechcesz. O dziecinność, niesłowność i że nie tak miało być. Możesz dowolnie też mnie nazywać. Dziecinną materialistką, skrajną egoistką. Tylko zanim otworzysz usta, spójrz proszę na moment w kierunku lustra.
|
|
 |
|
-Dlaczego się malujesz?
-Żeby ładniej wyglądać.
-A kiedy to zacznie działać ? [ net ]
|
|
 |
I ty ciągle dziwisz się temu iż cię pokochałam. Pytasz dlaczego a ja sama nie wiem jak mam na to pytanie odpowiedzieć. Gdy tylko się poznaliśmy patrząc na telefon i widząc odebraną od ciebie wiadomość cieszyłam się jak dziecko z lizaka. Koleżanki mówiły "gdy o nim mówisz oczy ci się świecą" a ja zaprzeczałam kryjąc w sercu wielkie uczucie. Przy tobie czułam się sobą, dla ciebie chciałam istnieć. Na twój widok moje serce rozpoczynało magiczny taniec. Przy tobie bolały mnie policzki od uśmiechu. Dla ciebie wstawałam do szkoły zamiast wmawiać mamie kolejną chorobę. Ty mnie motywowałeś. Rozśmieszałeś. Dałeś poczucie bezpieczeństwa, poczułam że nie jestem sama. Każdy dzień zaczynałam myślą o tobie. Po raz pierwszy czułam motylki w brzuchu. I już po paru dniach wiedziałam że się zakochałam. Byłam zazdrosna, denerwowała mnie niepewność i brak kontaktu z tobą. To czułam. I nigdy nie zapomnę twojego pierwszego "kocham"./
bekla
|
|
 |
` , moja kochana Wisełka gra mecz, gra mecz.. lecz dziś ten mecz w tv a nie na stadionie.. . / . | yo_ziom
|
|
|
|