 |
Jeśli nie używa się serca, to co to za różnica, czy będzie ono złamane, czy nie?
|
|
 |
Uwielbiam z Tobą rozmawiać, chociaż tak często mnie denerwujesz. Uwielbiam, kiedy sprawiasz, że potrafię przez cały dzień uśmiechać się do byle kogo, i byle czego. Uwielbiam to, że zawsze mogę Ci się wygadać, zwierzyć ze swoich problemów, oraz to, że zawsze mnie wysłuchasz, nie wymigując się banalnymi zajęciami. Uwielbiam, kiedy czuję Twój dotyk, bo to on sprawia, że naprawdę odlatuję. Uwielbiam, kiedy mnie przytulasz, bo wiem, że w tym uścisku mogę czuć się bezpiecznie. Po prostu - uwielbiam to, że jesteś.
|
|
 |
Gdzie jest ta pieprzona miłość, którą miałam w horoskopie, ja się pytam?
|
|
 |
Gdybym mogła, schowałabym Twoje oczy w mojej kieszeni.
|
|
 |
Czy kiedykolwiek tak naprawdę zastanawiałeś się, dlaczego potrzebujesz kogoś, do kogo mógłbyś zadzwonić, gdy leżysz na tej zimnej podłodze, wszystko tracąc?
|
|
 |
Przytul mnie, bo się rozpadnę.
|
|
 |
Możesz nie widzieć nic, gdy spoglądasz w moje oczy. Ten Syf pozbawił mnie jakichkolwiek emocji.
|
|
 |
Znów dał mi posmakować niespełnionych obietnic. Tego się nie wybacza.
|
|
 |
Sama nie wiem, co mnie jeszcze tutaj trzyma. Chyba sam fakt, że gdzieś tam jesteś. Że oddychasz tym samym powietrzem. Że patrzysz w to samo niebo. Że kiedyś byłeś dla mnie wszystkim.
|
|
 |
Na ten ból nie pomaga tutaj nutella, papierosy też nie. Ba, nie pomaga nawet wódka.
|
|
 |
Myślisz, że chory rozum można odróżnić od chorej duszy? Pytam z ciekawości. Ja miałam chore wszystko. Każdą pojedynczą komórkę, ale to minęło. Może nie jestem całkiem zdrowa, ale z pewnością jestem uleczona.
|
|
 |
Nie wiem już nawet od jakiego czasu się nie odzywasz. Wiesz, cisza nie liczy dni. Tęsknię.
|
|
|
|