|
Tak Baaaaaardzo Zakochani ♥ !
|
|
|
On? Jest jak powietrze po letniej burzy. Jak karmelowa milka, albo ulubiony film, który znasz na pamięć, ale i tak chcesz go obejrzeć po raz setny. Jest jak marzenie, które się spełniło. Jak ulubiony kolor, albo zapach perfum. Jest światełkiem w tunelu, ale w tunelu do lepszej przyszłości, do szczęścia. Jest jak gwiazda na nocnym niebie, jak sen, z którego nie chcesz się obudzić. Jest jak doping, jak zastrzyk energii i idealny powód, dla którego chcesz przeżywać kolejne dni. Jest wszystkim. ♥ /BM LOVE LOVE LOVE ♥♥♥♥♥♥
|
|
|
sumienie nie majtki, nie musi być czyste. /bm :D
|
|
|
Grasz aniołka, a rogi podtrzymują Ci aureolę.
|
|
|
a po tej przyjaźni zostało mi tylko dużo wspomnień, kilka zdjęć, jego szara koszulka i trochę wiadomości na fejsie. nie to, żeby coś, ale trochę tęsknię za jego głupimi porównaniami, całkiem bezsensownymi pocieszeniami, za naszymi wygłupami i tym, że potrafił mnie zaakceptować. za tym, że słuchał, że pomagał, że dostrzegał sens tam, gdzie ja go nie widziałam. za tym, że znosił moje jazdy, krzyki, awantury i bójki. za tym, że był. po prostu był zawsze, kiedy było źle i dobrze i beznadziejnie i najcudowniej w świecie, był mimo i pomimo. i czasem miałam ochote go udusić, zamordować, poćwiartować i zakopać, ale po kilku chwilach mi mijało. tylko przy nim mogłam być sobą. i byłam nie fair, bo jestem dwulicową zdzirą, ale był kimś więcej niż kumplem. był bratem, siostrą, matką, ojcem i kumplem w jednym. /bm :(
|
|
|
nie obiecuję Ci, że będę najlepsza, że będę ciągle się uśmiechać i mówić, że Cię kocham. nie gwarantuję, że będę akceptować Twoje wady i nawyki, ani że nie będę próbowała Cię zmieniać.. ale mogę Ci obiecać, że mimo wszystko będę. będę obok, będę czekać, będę dla Ciebie, będę tylko Twoja. obiecuję, że tylko Twój uśmiech będzie wywoływał mój, że tylko Twoje oczy będą mogły patrzeć w moje godzinami, że tylko Twoje usta będą całować moje i tylko Twoje dłonie będą dotykać mojego ciała. obiecuję, że będę się starać i kochać Cię, że będę Cię wspierać i dopingować we wszystkim. bo jesteś dla mnie jedynym szczęściem jakie posiadam, jesteś wszystkim co mi zostało i nie przeżyłabym, gdyby Ciebie zabrakło. nie wyobrażam sobie siebie bez Ciebie. Kocham Cię, Moje Niebieskookie SZCZĘŚCIE! ♥♥ /BM
|
|
|
przecież Tobie nie zależy, a mi już powoli przestaje. boisz się związku, ba, Ty go nie chcesz.. a ja? ja nawet nie wiem czy by nam się udało. więc kończę to dziś. właśnie teraz. żegnam Cię. nie mam siły na Ciebie i tą relację. za dużo przeciwności, za mało chęci i zbyt różne uczucia. to nie miało sensu od samego początku, więc sorry, Kotek ;) życzę szczęscia, baw się dobrze. ja będę bawiła się jeszcze lepiej. cześć! /bm
|
|
|
nocą robi się trzy rzecz - coś nielegalnego, coś niebezpiecznego, uprawia się sex albo robi wszystko na raz. /bm
|
|
|
szukasz księżniczki, ja nią nie jestem. sam nie wiesz czego chcesz.. zależy Ci, ale nie chcesz się angażować, chociaż z drugiej strony już to zrobiłeś. mógłbyś, ale nie możesz. miałeś czas, nie podjąłeś żadnej decyzji. dlatego robię to za Ciebie. to koniec. ja nie stanę się idealna, bo Ty potrzebujesz takiej dziewczyny. nie będę grzeczna i spokojna, bo jestem z natury chamska i wybuchowa. nie wymażę przeszłości, ani moich wyroków, bo wkurwia Cię moja przestępczość. nie zrezygnuje z chłopaków, bo oni są jak rodzina. a więc nie będę Twoja księżniczką, która będzie czekać na Ciebie w wierzy. mogę co najmniej poczekać w kartonie, jeśli już kiedyś byś się zdecydował. /bm
|
|
|
i zawiódł mnie.. na całej linii. zniszczył wszystkie moje nadzieję. a ja nie mam siły, żeby walczyć o kolejne uczucie, które nie ma żadnej przyszłości. nie jestem już w stanie walczyć o miłość. zbuduję swoje szczęście sama. bez niego.. stać mnie na to, żeby być szczęśliwą.. bez niego. bez kogokolwiek. /bm
|
|
|
taka już jestem. ranię ludzi, którzy mnie kochają. zapominam o ważnych sprawach. gubię się w swoich myślach. boję się o Ciebie i o nas, ale tego nie pokazuję. zasypiam przy barze totalnie pijana. ciągle krzyczę i się wkurwiam. nie spełniam swoich marzeń. doprowadzam ludzi do szału. tęsknię za czymś, ale nie wiem za czym. brakuje mi powietrza i ciągle ciężko oddycham. palę jedną fajkę za drugą. biorę kilogramy narkotyków i piję litry alkoholu. nie tłumaczę o co mi chodzi, gdy ktoś mnie nie rozumie. potykam się na równej drodze. dostaje nagłych ataków śmiechu i nie potrafię ich opanować. kocham Cię, jak cholera. a jak mnie zranisz, zniszczę Ci życie. taka właśnie jestem, ale doceniam, że jesteś. mimo wszystko, co robię i czego nie. /bm
|
|
|
Hej!Właśnie przez 2 godziny spowiadałam się kiblowi z wczorajszej nocy.Mam dreszcze i pocę się jak świnia,wiem wiem słodko.Kręci mi się w głowie a on posypuje mi kreskę.Nie nie dam rady myślę przecież zaraz zejdę.Ale chwila mija a ja jadę nosem po stole,to takie wyniszczające i tak bardzo chore.Ohh znów jest mi dobrze.Gdzie podziały się nasze marzenia,ideały? Nie wiem,ale mam jointa w dłoni on pomaga uwierz już nic mnie nie boli.Jutro rano znów będę miała depresję,znów będzie źle i chyba, chyba na pewno tego nie chcę.. / letsdrink
|
|
|
|