głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika forever_you

just smile  everyday! teksty bezimienni dodał komentarz: just smile, everyday! do wpisu 12 września 2011
Tego chciałeś.. Żebym się czuła jak śmieć  jak nic  całkiem niepotrzebna  zupełnie nikomu  tak samotna. Cholera  udało Ci się.

bezimienni dodano: 12 września 2011

Tego chciałeś.. Żebym się czuła jak śmieć, jak nic, całkiem niepotrzebna, zupełnie nikomu, tak samotna. Cholera, udało Ci się.

Niczego nie żałuje choć może wcześniej było zbyt dużo szaleństwa  chamstwa i złości. Wiedz  że środkowy palec mam w gotowości dla tych co gardzą z mojej przeszłości.

bezimienni dodano: 12 września 2011

Niczego nie żałuje choć może wcześniej było zbyt dużo szaleństwa, chamstwa i złości. Wiedz, że środkowy palec mam w gotowości dla tych co gardzą z mojej przeszłości.

Stali w jego pracowni. Ona przed sztalugą  a on gdzieś przy stoliku z farbami.   Co namalowałaś?   spytał. Po chwili usłyszał  Naszą miłość. Zszokowany podszedł by obejrzeć dzieło.   Przecież tu nic nie ma.  Właśnie.. powiedziała i odeszła.

bezimienni dodano: 12 września 2011

Stali w jego pracowni. Ona przed sztalugą, a on gdzieś przy stoliku z farbami. - Co namalowałaś? - spytał. Po chwili usłyszał -Naszą miłość. Zszokowany podszedł by obejrzeć dzieło. - Przecież tu nic nie ma. -Właśnie.. powiedziała i odeszła.

Teraz wiem. Nie chcę nigdy żałować tego  że Cię straciłam z własnej winy. Nie chcę mieć żalu do siebie samej  nie chcę potem patrzeć z pogardą w lustro. Przecież przyszłość zależy głównie od nas samych. Zadbajmy  by mogła być jak najlepsza.

bezimienni dodano: 8 września 2011

Teraz wiem. Nie chcę nigdy żałować tego, że Cię straciłam z własnej winy. Nie chcę mieć żalu do siebie samej, nie chcę potem patrzeć z pogardą w lustro. Przecież przyszłość zależy głównie od nas samych. Zadbajmy, by mogła być jak najlepsza.

Przytrzaskuję palce swojej dłoni drzwiami  powyżej nadgarstków z premedytacją zostawiam jakże krwiste ślady żyletki  a ciało niby przypadkiem zbyt często ląduje na podłodze lub wpada na ścianę. Mimo wszystko  ból w sercu pozostaje nadal najsilniejszy  niepokonany.

bezimienni dodano: 8 września 2011

Przytrzaskuję palce swojej dłoni drzwiami, powyżej nadgarstków z premedytacją zostawiam jakże krwiste ślady żyletki, a ciało niby przypadkiem zbyt często ląduje na podłodze lub wpada na ścianę. Mimo wszystko, ból w sercu pozostaje nadal najsilniejszy, niepokonany.

To całkiem miłe  mieć świadomość  że ktoś przeżywa coś takiego jak ja. Właściwie to chyba to pomaga. Dziękuję. teksty bezimienni dodał komentarz: To całkiem miłe, mieć świadomość, że ktoś przeżywa coś takiego jak ja. Właściwie to chyba to pomaga. Dziękuję. do wpisu 8 września 2011
Mimo wszystkich moich nieprzemyślanych decyzji  urojeń i niepewności  wiedz  że wybieram znowu przyszłość z Tobą.  Przecież jesteś nieodłączną częścią mnie  z całą pewnością na dłużej niż marne siedem miesięcy.

bezimienni dodano: 7 września 2011

Mimo wszystkich moich nieprzemyślanych decyzji, urojeń i niepewności, wiedz, że wybieram znowu przyszłość z Tobą. Przecież jesteś nieodłączną częścią mnie, z całą pewnością na dłużej niż marne siedem miesięcy.

Teraz najbardziej pragnę zrozumienia. Tego żeby ktoś mi powiedział 'Wiem jak się czujesz.' Ale słyszę jedynie ciszę. Siedzę tu zamknięta  patrzą na mnie cztery ściany. Milczy telefon. Kiedy się z nim wiązałam miałam pewność  że w takiej chwili jak ta  stawi czoła wyzwaniu  weźmie sprawę w swoje ręce  będzie przy mnie. Przecież zawsze miał przy mnie być! A teraz zwyczajnie odpuszcza  pozwala mi szukać dobrego rozwiązania i zastanawiać się... nie rozumie chyba  że to mnie zabija  z każdą sekundą i każdym odcinkiem myśli coraz bardziej umieram.

bezimienni dodano: 7 września 2011

Teraz najbardziej pragnę zrozumienia. Tego żeby ktoś mi powiedział 'Wiem jak się czujesz.' Ale słyszę jedynie ciszę. Siedzę tu zamknięta, patrzą na mnie cztery ściany. Milczy telefon. Kiedy się z nim wiązałam miałam pewność, że w takiej chwili jak ta, stawi czoła wyzwaniu, weźmie sprawę w swoje ręce, będzie przy mnie. Przecież zawsze miał przy mnie być! A teraz zwyczajnie odpuszcza, pozwala mi szukać dobrego rozwiązania i zastanawiać się... nie rozumie chyba, że to mnie zabija, z każdą sekundą i każdym odcinkiem myśli coraz bardziej umieram.

Mam skłonności do komplikowania swojego życia. Jestem szczęśliwa  mam wszystko czego mi trzeba  a marnuję to na rzecz czegoś co prawdopodobnie za chwilę przestanie istnieć.

bezimienni dodano: 7 września 2011

Mam skłonności do komplikowania swojego życia. Jestem szczęśliwa, mam wszystko czego mi trzeba, a marnuję to na rzecz czegoś co prawdopodobnie za chwilę przestanie istnieć.

Z zakochaniem jest zupełnie jak z wyścigami małych dzieci. Biegniemy  biegniemy  upadamy  płaczemy  mamy uraz do biegania  ale po pewnym czasie nawet mając świadomość tego  że wypadek może się powtórzyć  znowu biegniemy.

bezimienni dodano: 7 września 2011

Z zakochaniem jest zupełnie jak z wyścigami małych dzieci. Biegniemy, biegniemy, upadamy, płaczemy, mamy uraz do biegania, ale po pewnym czasie nawet mając świadomość tego, że wypadek może się powtórzyć, znowu biegniemy.

Cześć. Chciałam Ci tylko powiedzieć  że Cię kocham. To pojebana miłość zupełnie jak ja. Nie będę Cię więcej nękać telefonami. Czas ponownie uruchomić w sobie akcję 'zapominanie'. Dobranoc.

bezimienni dodano: 7 września 2011

Cześć. Chciałam Ci tylko powiedzieć, że Cię kocham. To pojebana miłość zupełnie jak ja. Nie będę Cię więcej nękać telefonami. Czas ponownie uruchomić w sobie akcję 'zapominanie'. Dobranoc.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć