głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika forever_you

Nie wiem co dalej z nami  wiesz? Znowu wszystko widzę jak przez mgłę  tak niewyraźne nasze plany i wizje na przyszłość. Wszystko wyblakło  straciło ostrość  powoli znika... My znikamy.

bezimienni dodano: 8 listopada 2011

Nie wiem co dalej z nami, wiesz? Znowu wszystko widzę jak przez mgłę, tak niewyraźne nasze plany i wizje na przyszłość. Wszystko wyblakło, straciło ostrość, powoli znika... My znikamy.

Dobry wieczór. Może przeszkadzam? Nie?  A zresztą  zajmę Ci tylko chwilę. Chciałam Ci powiedzieć  że mi Ciebie brakowało. I że będziesz kiedyś żałował  przysięgam. Nikt nie pokocha Cię tak jak ja. Nikt. Tak bardzo mi na Tobie zależało  jak nigdy na nikim  nigdy  rozumiesz?! Byłeś dla mnie ideałem  kimś kogo szuka się latami. Byłeś taki wspaniały  cudowny  poświęciłabym dla Ciebie wszystko. A teraz.. wiedz  że jesteś nikim. Jesteś pieprzonym egoistom i życzę Ci  żebyś skończył jako człowiek samotny  który nigdy nie zaznał miłości. Śpij dobrze  bo to Ci wychodzi idealnie  przecież naszą miłość przespałeś bez najmniejszego problemu.

bezimienni dodano: 8 listopada 2011

Dobry wieczór. Może przeszkadzam? Nie? A zresztą, zajmę Ci tylko chwilę. Chciałam Ci powiedzieć, że mi Ciebie brakowało. I że będziesz kiedyś żałował, przysięgam. Nikt nie pokocha Cię tak jak ja. Nikt. Tak bardzo mi na Tobie zależało, jak nigdy na nikim, nigdy, rozumiesz?! Byłeś dla mnie ideałem, kimś kogo szuka się latami. Byłeś taki wspaniały, cudowny, poświęciłabym dla Ciebie wszystko. A teraz.. wiedz, że jesteś nikim. Jesteś pieprzonym egoistom i życzę Ci, żebyś skończył jako człowiek samotny, który nigdy nie zaznał miłości. Śpij dobrze, bo to Ci wychodzi idealnie, przecież naszą miłość przespałeś bez najmniejszego problemu.

  cz.  2    Potem powiedziałam sobie stop  podpaliłam zdjęcie i rzuciłam w miejsce reszty przedmiotów  które wiązały się z Tobą. Wszystko szybko pochłaniał ogień. Patrzyłam jak płonie część Ciebie  część  którą mi dałeś. Niedługo potem zaczął żarzyć się koc  nareszcie poczułam ciepło. Potem tylko zapach spalenizny.. Nie zdążyłam mrugnąć  drugi raz  zawołać na pomoc  uciec.. Spłonęłam. Myśl o Tobie  Twój chłód mnie zabił.

bezimienni dodano: 8 listopada 2011

[ cz. 2 ] Potem powiedziałam sobie stop, podpaliłam zdjęcie i rzuciłam w miejsce reszty przedmiotów, które wiązały się z Tobą. Wszystko szybko pochłaniał ogień. Patrzyłam jak płonie część Ciebie, część, którą mi dałeś. Niedługo potem zaczął żarzyć się koc, nareszcie poczułam ciepło. Potem tylko zapach spalenizny.. Nie zdążyłam mrugnąć drugi raz, zawołać na pomoc, uciec.. Spłonęłam. Myśl o Tobie, Twój chłód mnie zabił.

  cz. 1  Wróciłam do domu i od razu zaparzyłam herbatę. Na stole znalazłam kartkę z ciągiem liter  z których powinnam wywnioskować  że rodzice wrócą później  tymczasem w mojej głowie przemykała się jedynie myśl 'mają mnie w dupie  standard. ' Wzięłam kubek i poszłam na górę  po drodze wylewając część herbaty i parząc się w ręce. Nie bolało. Właściwie nic nie czułam  ręce dawno straciły czucie od zimna. Usiadłam na łóżku  po czym wstałam i wyciągnęłam spod niego pudło z napisem 'wspominki. czyli było  minęło'. Wróciłam na łóżko  okryłam się kocem i wyciągnęłam Twoje zdjęcie  prezenty od Ciebie... Łzy płynęły mi po policzkach. Przecież miałam więcej przez Ciebie nie płakać! Wyjęłam z kieszeni zapalniczkę i paczkę papierosów. Paliłam jeden za drugim  przywołując każde ze wspomnień.

bezimienni dodano: 8 listopada 2011

[ cz. 1 ]Wróciłam do domu i od razu zaparzyłam herbatę. Na stole znalazłam kartkę z ciągiem liter, z których powinnam wywnioskować, że rodzice wrócą później, tymczasem w mojej głowie przemykała się jedynie myśl 'mają mnie w dupie, standard. ' Wzięłam kubek i poszłam na górę, po drodze wylewając część herbaty i parząc się w ręce. Nie bolało. Właściwie nic nie czułam, ręce dawno straciły czucie od zimna. Usiadłam na łóżku, po czym wstałam i wyciągnęłam spod niego pudło z napisem 'wspominki. czyli było- minęło'. Wróciłam na łóżko, okryłam się kocem i wyciągnęłam Twoje zdjęcie, prezenty od Ciebie... Łzy płynęły mi po policzkach. Przecież miałam więcej przez Ciebie nie płakać! Wyjęłam z kieszeni zapalniczkę i paczkę papierosów. Paliłam jeden za drugim, przywołując każde ze wspomnień.

   Nie miała pojęcia  co to znaczy  kiedy w piersi nosi się wielką  czarną dziurę po wyrwanym z korzeniami sercu  podczas gdy wszyscy oczekują  że będzie się normalnie żyć.

bezimienni dodano: 7 listopada 2011

,, Nie miała pojęcia, co to znaczy, kiedy w piersi nosi się wielką, czarną dziurę po wyrwanym z korzeniami sercu, podczas gdy wszyscy oczekują, że będzie się normalnie żyć. "

Po raz setny dziś na mojej twarzy zagości uśmiech.. do góry nogami.

bezimienni dodano: 7 listopada 2011

Po raz setny dziś na mojej twarzy zagości uśmiech.. do góry nogami.

Moim największym problemem jest to  że Cię kocham.

bezimienni dodano: 7 listopada 2011

Moim największym problemem jest to, że Cię kocham.

Nie umiałam poradzić sobie z tym  że zniszczyłam naszą przyjaźń  w której pokładałam tak wiele nadziei. Nie umiałam poradzić sobie z tym  że Cię zawiodłam już na starcie. Nie umiałam poradzić sobie z tym  że straciłam Cię  zanim tak naprawdę stałeś się mój.

bezimienni dodano: 7 listopada 2011

Nie umiałam poradzić sobie z tym, że zniszczyłam naszą przyjaźń, w której pokładałam tak wiele nadziei. Nie umiałam poradzić sobie z tym, że Cię zawiodłam już na starcie. Nie umiałam poradzić sobie z tym, że straciłam Cię, zanim tak naprawdę stałeś się mój.

Zawsze pisząc z nim  cieszyłam się do ekranu komputera  albo z bananem na twarzy odczytywałam kolejnego smsa. Dziś płakałam. Łzy były odpowiedzią na każdą z wiadomości i na jej brak też. Wszystko się odmieniło. Przeze mnie.

bezimienni dodano: 6 listopada 2011

Zawsze pisząc z nim, cieszyłam się do ekranu komputera, albo z bananem na twarzy odczytywałam kolejnego smsa. Dziś płakałam. Łzy były odpowiedzią na każdą z wiadomości i na jej brak też. Wszystko się odmieniło. Przeze mnie.

Uśmiechnął się  a ja zaniemówiłam  wlepiając się w jego idealne usta i śnieżnobiałe zęby  które po chwili zaczęły opowiadać mi kolejną z zabawnych historii. Lubiłam  kiedy się śmiał. I kiedy zarażał mnie tym uśmiechem. Był w tym perfekcyjny.

bezimienni dodano: 6 listopada 2011

Uśmiechnął się, a ja zaniemówiłam, wlepiając się w jego idealne usta i śnieżnobiałe zęby, które po chwili zaczęły opowiadać mi kolejną z zabawnych historii. Lubiłam, kiedy się śmiał. I kiedy zarażał mnie tym uśmiechem. Był w tym perfekcyjny.

oh Magdaleno  jakież to wzruszające. :mega serce: teksty bezimienni dodał komentarz: oh Magdaleno, jakież to wzruszające. :mega_serce: do wpisu 6 listopada 2011
To co było  już minęło.. Nie ma co żyć wspomnieniami  bo szkoda na to czasu  życa  zamartwiania się i tęsknoty za tym  co było.. Było super  ale nic dwa razy się nie zdarza.. Teraz trzeba żyć tym co jest teraz i nie patrzeć wstecz  bo nie warto.. Wspomnienia oczywiście zostaną  ale ludzie już nie powrócą.. Ciesze sie z tego  co teraz mam i dziękuje tym ludziom  którzy zawsze przy mnie są..   A Ciebie Misiu Kochaam.!

raaaspberry dodano: 5 listopada 2011

To co było, już minęło.. Nie ma co żyć wspomnieniami, bo szkoda na to czasu, życa, zamartwiania się i tęsknoty za tym, co było.. Było super, ale nic dwa razy się nie zdarza.. Teraz trzeba żyć tym co jest teraz i nie patrzeć wstecz, bo nie warto.. Wspomnienia oczywiście zostaną, ale ludzie już nie powrócą.. Ciesze sie z tego, co teraz mam i dziękuje tym ludziom, którzy zawsze przy mnie są.. A Ciebie Misiu Kochaam.!

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć