 |
Bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz, jak amfetamina robię tobie w głowie miraż, zmieniam nastroje i klimat, i nie możesz mnie powstrzymać, uzależniam cię na dobre, może lepiej nie zaczynać. [ twojaakokainaa]
|
|
 |
to boli - kiedyś blisko , teraz obcy sobie ludzie . i trudno , tak musiało być . nie mam złudzeń , nie mam pretensji , nie czuje nienawiści .
|
|
 |
nigdy nie będę w stanie odmówić mu miłości .
|
|
 |
chce pozbyć się tych przykrych wspomnień.
|
|
 |
chciałabym aby wiedział, że każdego dnia tęsknie tylko za nim, tak silnie, ukrywając pod wymuszonym uśmiechem cały ten cholerny ból, który tak naprawdę za każdym razem przygniata na glebę. żeby wiedział, jak bardzo brakuje mi jego głosu, uśmiechu, każdego z gestów i słów, żeby w końcu uwierzył w to co czuję, uświadomił sobie, że dla mnie jest wszystkim, jest jak tlen, bez którego istnienie nie miałoby sensu.
|
|
 |
kocham Cię , całym sercem.
|
|
 |
I nie mów mi, co jest słuszne. Wystarczająco długo nad tym myślę, zanim usnę. [congratulations]
|
|
 |
te chwile, to miejsce, nie myśl, nie zatrzymasz mnie na więcej, choć konsekwencje są do nie odwrócenia, nie żałuje żadnych z nich, dały mi do myślenia. [congratulation]
|
|
 |
mineło tyle czasu , a ja nadal pamiętam .
|
|
 |
miłość płynąca z mojego serca jest silna , tylko samo serce jest bardzo słabe .
|
|
 |
|
Wole być szczera i bezczelna, niż miła i zakłamana.
|
|
 |
|
Ta kultura wystawia zęby gdy gadam, bo mówię ci prawdę zawsze, choć nie zawsze wypada.
|
|
|
|