  |
Chyba nie dam rady Jej tego wybaczyć. Nadużyła maksymalnie mojego zaufania, za każdym razem przepraszając i obiecując poprawę a tak naprawdę nie zmieniając nic. Jestem już zmęczona walką o ludzi, mam dość ciągłego tłumaczenia się z rzeczy o których nawet nie miałam pojęcia. Nie wiem co inni chcą osiągnąć, ale wygrali tą bitwę. A ja? Ja straciłam przyjaciółkę, która była najlepszą dopóki nie weszła w związek z psycholem. / mabelle
|
|
  |
Gdybym tylko mogła oddać kilka dni z przeszłości oddałabym je wszystkie tylko po to aby znów poczuć Twoją obecność. Gdybym mogła oddać kawałek duszy, oddałabym go tylko po to aby odzyskać Cię na nowo, a później już nigdy Cię nie stracić. Jestem w stanie poświęcić wszystko co mam, chociaż może to nie wiele, ale dla Ciebie oddam bez wahania nawet cząstkę siebie. Nie wiem czy potrafisz to dostrzec, jednak moja miłość jest silniejsza niż wszystko inne. To tylko dlatego nadal nie jestem w stanie z Ciebie zrezygnować, po prostu nie chce nikogo innego niż Ty, nie chcę z nikim innym układać sobie planów na przyszłość, więc proszę powiedz, co mam jeszcze zrobić. Nie wiem czy pamiętasz, ale przecież to Ty miałeś towarzyszyć w całym moim życiu, to Ty miałeś sprawiać, że szczęście wpisywałoby się w każdy mój dzień. Dlaczego nie chcesz wrócić? Och, każdego dnia usycham z tęsknoty, a chwilę później rodzę się na nowo w nadziei, że kiedyś znów wszystko będzie dobrze.Napraw mnie więc, proszę./napisana
|
|
 |
3.Wydaję mi się że na tym świecie prawdziwie wartościowych ludzi zostało jeszcze niewielu. Brakuje mi wśród nas par, które kochają się za nic, zakochanych, którzy na pełnym spontanie robią głupstwa z miłości..Przyjaźni, które nie kończą się po jednej większej bądź mniejszej kłótni, ludzi, którzy potrafią cieszyć się jak małe dzieci. Brakuje mi Pań, które obsługują nas w małym kiosku obdarowując nas szczerym uśmiechem. Tych szczerych uśmiechów mi brakuje. Nie mówię, ze tego wśród nas nie ma.. aczkolwiek to zanika. Zanikają w nas wartości, które powinny być dla nas priorytetami. O ile lepszy jest dzień kiedy idąc ulicą , mijając starszą panią uśmiechasz się do niej a ona odwzajemnia ten uśmiech? Czyż nie? Ten rok nie był dobry. Nie chcę zmarnować kolejnego. Nie chcę go spędzić tak jak spędziłam ten który właśnie minął. Nie chcę.
|
|
 |
2. To doświadczenie, które zbierałam przy nich pozwoliło mi być tym kim jestem teraz. Wcale nie jestem z tego dumna. Mogłabym być lepszym człowiekiem. Tylko jak ? Skoro na świecie jest tyle zła, tyle okropności, tyle zawiści, tyle fałszu i obłudy.. Mamy brać za przykład tych, którzy nas oszukują, którzy nami manipulują? Czy to właśnie o to chodzi? Czasem żałuję , że nie urodziłam się w czasach wojen. Owszem, ludziom żyło się trudniej, ciężej.. Lecz.. właśnie wtedy wiadomo było co to jest prawdziwa miłość, prawdziwa przyjaźń.. Właśnie wtedy można było dostrzec prawdziwe piękno jakie łączyło młodych ludzi. Ci którzy kochali byli gotów ponieść śmierć aby tylko ocalić drugą połówkę.. dziś miłość zaczyna się statusem na facebooku a kończy po miesiącu w porywach do dwóch. I Ci co tak bardzo się kochali po kilku dniach mają nowa miłość. Czy to właśnie o to ma w tym wszystkim chodzić? Ja tak nie chcę.Nie chcę tak żyć.
|
|
 |
1. Mija kolejny rok. Kolejny raz uświadamiam sobie, że kurwa przez ten rok nie stało się nic , co mogłoby być ziarenkiem nadziei na lepsze życie. Dwójka wskakuje na pierwsze miejsce. Tak. Już nie jestem nastolatką. Od jutra staję się kobietą. To..dziwne uczucie. Strach? Przecież tyle jeszcze miałam zrobić.. przecież do dwudziestki miało się stać jeszcze tyle rzeczy.. Miałam być szczęśliwą dziewczyną wkraczającą w szczęśliwy wiek dojrzałej kobiety. Tymczasem.. straciłam wiarę w ludzi. Nie wierzę już w bezinteresowną pomoc, w przyjaźń damsko-męską, w koleżanki, które zawsze staną za mną murem, nie wierzę w miłość.. Prawdziwą miłość, odwzajemnioną, szczęśliwą miłość.. Nie wierzę. Zdjęłam różowe okulary i zobaczyłam, ze świat nie jest wcale kolorowy. A wszystko nie przez ludzi na całym świecie.. wszystko to przez tych ludzi, którzy byli/są dla mnie ważni, najważniejsi.. To oni odebrali mi nadzieje na lepsze jutro. To oni ukształtowali mnie jako człowieka.
|
|
  |
Chciałabym, żeby teraz tutaj był. Chciałabym, żeby mnie przytulił i żeby wszystko już było dobrze. Chcę poczuć znów zapach jego ciała, czuć jego dotyk, bo bez tego nie czuje się bezpiecznie, bez tego ciągle w Nas wątpię, bez tego zaczynam wątpić nawet w siebie.. / mabelle
|
|
  |
Pamiętam jak przyrzekałyśmy sobie, że nigdy nic nas nie rozdzieli, że żaden facet nas nie poróżni, że zawsze będziemy się wspierać. I co? Co z tego zostało? Ja już zwyczajnie mam dosyć ciągłego przegrywania z Twoim facetem. Mam dość tego, że niby chcesz to naprawić, niby przepraszasz a ciągle robisz to samo. Ciągle wybierasz Jego. Choć to ja zawsze byłam jak popełniał błąd, to ja pomagałam na początku waszego związku, to ja trzymałam Ci włosy po imprezie, to ja zawsze najbardziej się starałam. Chcę mi się płakać, ale chyba podziękuję za taką przyjaźń. Nie chcę już udawać. / mabelle
|
|
  |
Nie wiem co teraz będzie. Nie mam pojęcia jak to wszystko się potoczy, ale chciałabym żebyś coś wiedział. Zawsze będziesz dla mnie kimś ważnym, niezależnie od tego ile razy jeszcze złamiesz mnie na pół. Ciągle jest dla Ciebie miejsce w moim sercu, nie umiem tego zmienić i chyba wcale tego nie chcę. Chciałabym żebyś wiedział, że od dwóch lat, wciąż czuje do Ciebie to samo. Wciąż mam serce w gardle, gdy przechodzisz, wciąż niespokojnie szukam Cię na szkolnych korytarzach. Wciąż i wciąż.. / mabelle
|
|
  |
Musisz wiedzieć, że jesteś dla mnie wyjątkowy, że w nikim innym nie widziałam tyle dobra i ciepła ile jest go w tobie, że do tej pory nigdy nikogo innego tak jak Ciebie nie obdarzyłam tym silnym prawdziwym uczuciem, że jesteś pierwszym i ostatnim mężczyzną którego kocham i będę kochać, że to nie pryzmat lecz coś co nie doczeka się końca, że kręcisz mnie z nieładem we włosach, bluzie i tych iskierkach w oczach które powiększają się w twoich źrenicach, gdy spędzamy czas sam na sam, że nawet gdybyś miał jakąś niedoskonałość i tak byłbyś dla mnie całym światem, że zniose wszystkie twoje humorki bo wiem, że będziemy całe życie obydwoje szczęśliwie męczyć się ze sobą, że to na pewno jest miłość z przyszłością, że z nas, z naszej jedności, z dwóch ciał, z dwóch dusz, z podwójnej mieszanki genów pojawi się mała perełka, mały junior, maluszek, że przede wszystkim dla wspólnego szczęścia nie możemy oszukać przeznaczenia.
|
|
  |
Ja chyba się po prostu, zwyczajnie boję. Boję się tego, co może z tego wyjść. Boję się, że szybko Mu się odwidzi, że nagle cała jego przemowa, którą usłyszałam dzisiejszej nocy - przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie dla nas obojga. Boję się, bardzo się boję, że jestem dla niego tylko chwilową fascynacją, że znów się przejadę, że wcale nie będzie tak jak sobie wyobrażałam. Chyba po prostu mu nie ufam.. / mabelle
|
|
  |
Wiele słów padło w nocy, a ja zapamiętałam tylko jedno zdanie. " Chciałbym spróbować. " - słyszę ciągle echem w mojej głowie. Czy tym razem będzie już dobrze? / mabelle
|
|
|
|