głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika foolishgirl

 Gdy się wybudziła już wiedziała  że to On. Przenikliwe spojrzenie  charyzma  mocna dłoń. Gdy On poczuł woń lawendy i piżma  zapulsowała skroń  serce radośnie gwizda i stoją tak  zapatrzeni w siebie jak w obrazek. Ta delikatna kobieta i doświadczony facet. Poczuli fazę ku sobie w oka mgnieniu  może sobie obcy  może razem w poprzednim wcieleniu. Ku zdziwieniu popatrz na nią i na niego  niebo spotkało piekło  piekło spotkało niebo. Nie pytaj dlaczego   los płata takie figle  Kali   Piękna i bestia

definicjamiloscii dodano: 11 listopada 2012

"Gdy się wybudziła już wiedziała, że to On. Przenikliwe spojrzenie, charyzma, mocna dłoń. Gdy On poczuł woń lawendy i piżma, zapulsowała skroń, serce radośnie gwizda i stoją tak, zapatrzeni w siebie jak w obrazek. Ta delikatna kobieta i doświadczony facet. Poczuli fazę ku sobie w oka mgnieniu; może sobie obcy, może razem w poprzednim wcieleniu. Ku zdziwieniu popatrz na nią i na niego, niebo spotkało piekło, piekło spotkało niebo. Nie pytaj dlaczego - los płata takie figle" Kali - Piękna i bestia

Na razie porzucasz ją w łóżku z durnym wnioskiem o jej humorach  których nie kminisz  wyłączając telefon  znikając poza jej zasięg. To dopiero początek. Z czasem zaczniesz ją opuszczać na środku miasta  może nawet ulicy  może zalaną do nieprzytomności  może zapłakaną  zapewne bezbronną i maksymalnie pogubioną. Powie coś  czego nie pojmiesz i puścisz jej dłoń  i zostawisz ją z tym wszystkim samą. To jest to twoje uczucie? I nie tłumacz się  tylko słuchaj   nie zrozumiesz jej. Nigdy nie ogarniesz  co naprawdę zalega na dnie kobiecego serca. Będzie na ciebie krzyczała  a ty musisz się wsłuchać  bo w tym krzyku będzie miłość  psychopatyczna  pogubiona. Nieidealna   jak każda.

definicjamiloscii dodano: 11 listopada 2012

Na razie porzucasz ją w łóżku z durnym wnioskiem o jej humorach, których nie kminisz, wyłączając telefon, znikając poza jej zasięg. To dopiero początek. Z czasem zaczniesz ją opuszczać na środku miasta, może nawet ulicy, może zalaną do nieprzytomności, może zapłakaną, zapewne bezbronną i maksymalnie pogubioną. Powie coś, czego nie pojmiesz i puścisz jej dłoń, i zostawisz ją z tym wszystkim samą. To jest to twoje uczucie? I nie tłumacz się, tylko słuchaj - nie zrozumiesz jej. Nigdy nie ogarniesz, co naprawdę zalega na dnie kobiecego serca. Będzie na ciebie krzyczała, a ty musisz się wsłuchać, bo w tym krzyku będzie miłość, psychopatyczna, pogubiona. Nieidealna - jak każda.

że też kobiety tak lubią tracić swój cenny czas w imię tak dziwnie pojętej miłości...i nie zauważają  że ich faceci w imię tej samej podobno miłości się poświęcać w żaden sposób nie zamierzają.

niekoffana dodano: 11 listopada 2012

że też kobiety tak lubią tracić swój cenny czas w imię tak dziwnie pojętej miłości...i nie zauważają, że ich faceci w imię tej samej podobno miłości się poświęcać w żaden sposób nie zamierzają.

niby jesteś inteligentny  ale czasami... – brak mi słów.

niekoffana dodano: 11 listopada 2012

niby jesteś inteligentny, ale czasami... – brak mi słów.

i jestem całkiem silną kobietą  dopóki nie zaatakują mnie nocne rozkminy.

niekoffana dodano: 11 listopada 2012

i jestem całkiem silną kobietą, dopóki nie zaatakują mnie nocne rozkminy.

życie jest bólem. każdego ranka budzę się z bólem. idę do szkoły  czując ból. masz pojęcie  ile razy chciałam się poddać  ile razy myślałam  żeby to zakończyć?

niekoffana dodano: 11 listopada 2012

życie jest bólem. każdego ranka budzę się z bólem. idę do szkoły, czując ból. masz pojęcie, ile razy chciałam się poddać, ile razy myślałam, żeby to zakończyć?

jeszcze nie zaczęłam  a już tak kurewsko mocno nie chce mi się uczyć. zresztą nic mi się nie chce.

niekoffana dodano: 11 listopada 2012

jeszcze nie zaczęłam, a już tak kurewsko mocno nie chce mi się uczyć. zresztą nic mi się nie chce.

jaka jest szansa  że zostaniesz ze mną na zawsze?

niekoffana dodano: 11 listopada 2012

jaka jest szansa, że zostaniesz ze mną na zawsze?

To nie kwestia odwagi czy braku skrępowania  kiedy utrzymujemy kontakt wzrokowy. To decyzja   wówczas pozwalam Mu na dobre czytać między stronami mojej duszy.

definicjamiloscii dodano: 11 listopada 2012

To nie kwestia odwagi czy braku skrępowania, kiedy utrzymujemy kontakt wzrokowy. To decyzja - wówczas pozwalam Mu na dobre czytać między stronami mojej duszy.

I po co  do diabła  prosisz o pustą kartkę  skoro i tak ją zmarnujesz?

definicjamiloscii dodano: 11 listopada 2012

I po co, do diabła, prosisz o pustą kartkę, skoro i tak ją zmarnujesz?

Wtargnął do mojej życiowej kuchni. Pochylił się nad garnkiem z zupą mojej przyszłości i spróbował jej łyżką  a potem bez zmrużenia okiem stwierdził:  szczyptę miłości . Posadził mnie na blacie  zaczynając całować  a ja wsypałam znacznie więcej niż ową ilość.

definicjamiloscii dodano: 11 listopada 2012

Wtargnął do mojej życiowej kuchni. Pochylił się nad garnkiem z zupą mojej przyszłości i spróbował jej łyżką, a potem bez zmrużenia okiem stwierdził: "szczyptę miłości". Posadził mnie na blacie, zaczynając całować, a ja wsypałam znacznie więcej niż ową ilość.

Najbardziej abstrakcyjne jest to  że On naprawdę tego chce. Czuję. Tu na obojczykach  które są tak potwornie wrażliwe na Jego dotyk  na wargach od których nie chciał się odrywać  w sercu i w głowie  po raz pierwszy współpracującej  choć uznaje to w sumie za psychozę. Chce w to brnąć. Chce czegoś poza śmiechem  zabawą  całowaniem  piciem i chce być ze mną wtedy  gdy dopadnie mnie nawał jesiennej depresji  i chce się kłócić  jeśli to jedyny sposób  by mógł przy mnie zostać. I wiem  iż chce tego wszystkiego na dłużej  naprawdę chce mnie na ten  przyszły i jeszcze kilka kolejnych miesięcy.

definicjamiloscii dodano: 11 listopada 2012

Najbardziej abstrakcyjne jest to, że On naprawdę tego chce. Czuję. Tu na obojczykach, które są tak potwornie wrażliwe na Jego dotyk, na wargach od których nie chciał się odrywać, w sercu i w głowie, po raz pierwszy współpracującej, choć uznaje to w sumie za psychozę. Chce w to brnąć. Chce czegoś poza śmiechem, zabawą, całowaniem, piciem i chce być ze mną wtedy, gdy dopadnie mnie nawał jesiennej depresji, i chce się kłócić, jeśli to jedyny sposób, by mógł przy mnie zostać. I wiem, iż chce tego wszystkiego na dłużej, naprawdę chce mnie na ten, przyszły i jeszcze kilka kolejnych miesięcy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć