 |
Gdybym tylko mogła spotkać się z Tobą ten ostatni raz, i wyjaśnić to wszystko - nie zjebałabym tego,tak jak ostatnim razem..
|
|
 |
Zaczełam się zmieniać,chociaż obiecała przyjaciołom że już nigdy tego nie zrobię. Kiedy myśli o nim nie chciały mnie opuścić,brałam w rękę piwo i głośną muzyką próbowała zagłuszyć swoje myśli. Budziłam się z myślą o nim i zasypiałam czując tą pieprzoną tęsknotę. Głowę wypełnioną miałam jego słowami,uśmiechem. Czułam jakby był we mnie,czułam jego dotyk i zapach. Myślałam że uciekam przed nim , a tak naprawdę żałośnie uciekałam przed samą sobą. Zapijałam wspomnienia,przeszłość, szczęście. Tak bardzo bałam się spojrzeć prawdzie w oczy,mimo tego że wszystko było już oczywiste.
|
|
 |
Muszę być silna, nie mogę bezczynnie stać i patrzeć jak wylewa się ze mnie całe szczęście.
|
|
 |
Nieważne czy się uśmiecham czy płaczę. Nieważne czy jestem sama czy z masą znajomych, ciągle przed oczami mam twoją twarz. K_rwa to mnie wykończy rozumiesz ?!.
|
|
 |
I jest cholernie ciężko,gorzej chyba nie było ;
|
|
 |
Czasami jeden gest potrafi zranić bardziej niż milion przykrych słów.
|
|
 |
Jedno serce, jedno bicie. SKRA Bełchatów ponad życie! ♥
|
|
 |
`Spotykacie się. Gadacie o wszystkim. Stawia Ci piwo. Lubi bawić się Twoimi włosami. Coraz częściej przyłapujesz się na patrzeniu w Jego nieskazitelnie piwne tęczówki. Kiedy ktoś pyta co Was łączy, zarówno Ty, jak i On, odpowiadacie, że jesteście kumplami. Może nawet przyjaciółmi. Jest miło, dopóki nie uświadomisz sobie jednego. Wpadłaś. Pokochałaś Go.`
|
|
 |
Dyskoteka z okazji walentynek.. Patrzyłam na Ciebie i czekałam kiedy podejdziesz. Tańczyłeś ze znajomymi ,uśmiechałeś się,wyglądałeś cudnie. Po dłuższym czekaniu odpuściłam sobie i zaczełam bawić się z innymi osobami. Nagle z góry zaczeły spadać małe serduszka,zrobione z papieru. Później usłyszałam od DJ dedykacje dla nas.. Poczułam czyjąś rękę na moim brzuchu. To byłeś ty. Stałeś z małym serduszkiem w dłoni mówiąc że tylko jedno udało ci się złapać. Tak naprawdę dopiero wtedy uświadomiłam sobie jak wiele dla mnie znaczysz i jak wielkim darzę Cię uczuciem.
|
|
 |
A wtedy kiedy czułam się szczęśliwa,powiedziałeś mi że za pare dni wyjeżdżasz za granice,później mówiąc że nie potrzebnie mi to mówiłeś i prosiłeś tylko żebym nie płakała. Nie dałam rady. Uśmiechałam się ,chociaż kiedy odeszłeś kawałek dalej, żal wypierdalał mi serce.
|
|
|
|