|
Jeśli dzisiaj kochasz mnie bardziej niż wczoraj , to nie mogę doczekać się jutra
|
|
|
Dobrze mi z Nim .
Wspaniałe . Cudownie . Błogo . Radośnie . Pięknie . Bezpiecznie . Wyjątkowo .
Jest tak , jak być powinno
|
|
|
To było wtedy . To były Nasze początki .
Teraz jest mąż . Teraz jest żona . Teraz jest RODZINA .
Teraz jesteśmy My . Teraz jest po prostu pięknie ...
|
|
|
37 lat wspólnego małżeństwa . 3 dzieci . 2 zięciów . 1 synową . 7 wnuków - 4 wnuczki i 3 wnuków .
Masa wspomnień i wspólnych chwil . Wspólna praca i wspólne wyjazdy - wczasy , wycieczki , podróże .
Wspólne kłopoty , radości . Wspólne życie . Wspólna miłość . Do Nas . A przede wszystkim do siebie
|
|
|
Mimo tego , cieszę się tym co mam . Cieszę się tym , co było , co jest teraz i co nadejdzie
|
|
|
I tak bardzo. I tak mocno czerpie każdą chwilę z każdego dnia , żeby nacieszyć się w pełnii . A najlepiej na zapas .
Bo czas przecież nigdy nie zawraca .
|
|
|
Jest w każdej mojej myśli . W każdej godzinie . Minucie . Sekundzie.
Najpierw został moim chłopakiem , potem przyjacielem , narzeczonym i w końcu mężem .
Został sensem mojego życia .
Kocham Go . No kurwa Kocham .
|
|
|
Spójrz na nie , a ujrzysz moje szczęście .
Moje kochane , słodkie Wariatki
|
|
|
Tylko bądz . W każdy dzień i w każdą noc .
|
|
|
Przyzwyczajenie to zadziwiająca rzecz .
Wystarczy , żeby zabrakło jednego elementu , i człowiek się czuje , jakby kawałek świata go porzucił .
|
|
|
Może i bywam niemądra , ale na pewno nie jestem głupia .
Niby jestem tą samą osobą , ale zdecydowanie kilka rzeczy się zmieniło .
Nie jestem już dziewczyną - jestem kobietą .
Moja wrażliwość , o ile można sobie to wyobrazić wzmocniła się o jakieś 100 procent.
Kocham jeszcze mocniej , choć kiedyś myślałam , że mocniej już się nie da . Jestem znacznie silniejszą osobą .
Bardziej wrażliwą , ale także potrzebuje jeszcze więcej czułości i uwagi niż wcześniej .
Jestem mamą - a tego nie da porównać się z niczym .
Poziom martwienia się , kochania , troszczenia , i dawania całej siebie sięgnął zenitu .
Więc i ja - gdzieś , przy kimś , muszę naładować bateryjki .
|
|
|
A mimo to kochać do utraty tchu . Bo tak właśnie się czuję .
Gdy jesteśmy razem , czuję jak wszystko staje w miejscu dla tej jednej chwili .
Wszystkie problemy nagle odchodzą , ba , nawet przestają istnieć .
Te krótkie chwile , które zupełnie wszystko zmieniają .
Nie wiem , co będzie jutro , za tydzień , miesiąc , czy nawet za kolejne 12 lat .
Wiem , że dziś jestem tu gdzie powinnam być .
W nieidealnym związku , który dla mnie jest najwspanialszym na świecie .
Taka miłość w sam raz idealna .
Od 12 lat . Mocniej , więcej , intensywniej . Piękniej
|
|
|
|